MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieczysław Gutmański: Interes Golubia-Dobrzynia jest najważniejszy

Rozmawiała Kamila Mróz
Mieczysław Gutmański, nowy przewodniczący Rady Miasta w Golubiu-Dobrzyniu
Mieczysław Gutmański, nowy przewodniczący Rady Miasta w Golubiu-Dobrzyniu KM
- Będę się starał - jednoczył, prosił, abyśmy wspólnie podejmowali mądre decyzje. To nie o to chodzi w tej działalności, aby komuś robić na złość, bo się z kimś pokłóciliśmy - mówi Mieczysław Gutmański, nowy przewodniczący golubsko-dobrzyńskiej rady miasta.

MIECZYSŁAW GUTMAŃSKI

Nowym przewodniczącym rady został (wybrany jednogłośnie) pod koniec października, po rezygnacji Jarosława Zakrzewskiego. Dotychczas Gutmański
był szefem komisji budżetowej. Pracuje w komendzie powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Lubi spędzać czas z rodziną.

- Panie przewodniczący - co się dzieje w Radzie Miasta w Golubiu-Dobrzyniu?
- Myślę, że nic takiego szczególnego. Przewodniczący zrezygnował. Koleżanka Hanna Grzywińska nie przeszła. I wtedy ja zostałem wybrany na tę funkcję.

Czytaj także: W Golubiu-Dobrzyniu sesja z niespodziankami. Mieczysław Gutmański nowym przewodniczącym

- Nie tylko zmienił się przewodniczący rady, zmieniają się też przewodniczący komisji, stworzyła się duża grupa radnych opozycyjnych wobec burmistrza, na dodatek stanowiąca większość. Czegoś takiego do tej pory nie było. Łatwo Panu nie będzie.
- Nie zamierzam rozbrajać, tylko jednoczyć. Myślę, że wszyscy będziemy do tego dążyć, a nie do jakiś zwariowanych scen, typu "my mamy większość, to wszystko możemy". Na ostatniej sesji zrezygnowali też wiceprzewodniczący rady. Pewnie nie chcą ze mną współpracować. Trudno. Nic na siłę. Powołamy nowych i będziemy dalej pracować dla dobra tego miasta.

- Wierzy Pan w to, że interesy obu grup uda się pogodzić z interesami miasta? W takich sytuacjach bywa, że po prostu dla zasady, jak jedna grupazagłosuje "za", to druga "przeciw".
- Interes miasta jest najważniejszy. Nie jedno nasze głosowanie już to pokazało. Inne działanie jest błędem. Mam nadzieję, że uchwały będą przechodziły nie tylko, dla przykładu, stosunkiem 8 do 7, ale także w zupełnie innych proporcjach. Tak, jak każdy czuje. Będę się starał - jednoczył, prosił, abyśmy wspólnie podejmowali mądre decyzje. To nie o to chodzi w tej działalności, aby komuś robić na złość, bo się z kimś pokłóciliśmy.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

- Opozycja jednak ma większość, więc...
- Nie wiem, czy to rzeczywiście jest opozycja. Nazwano tak kilka osób. Bo ktoś poszedł do prokuratury, ktoś kogoś innego nagrał. Ja takie działanie potępiam. Nagrywanie rozmów, bez uprzedzenia, jest poniżej pasa!

- Zrobił to pana kolega z rady - Jacek Mizikowski. Nagrał rozmowę ze starostą. Teraz o Golubiu-Dobrzyniu mówi się w tym kontekście.
- Moim zdaniem przesadził. Zdecydowanie. Nie powinien był tego robić.

- Panie przewodniczący, jakie w takim razie najważniejsze decyzje jeszcze w tej kadencji powinni podjąć golubsko-dobrzyńscy radni?
- Musimy dokończyć gospodarkę wodno-ściekową. To potężna - kosztowna i rozłożona w czasie inwestycja. Mamy też do budowy salę z całym kompleksem. Powinniśmy zjednoczyć się, aby robić wszystko w sprawie powstawania nowych miejsc pracy - to jest najważniejsze - a w mieście i gminie ma być strefa przemysłowa. Jeśli burmistrz i starosta mają coś do siebie, proszę bardzo. Ich prywatna sprawa. My, jako radni, nie powinniśmy się w to mieszać. Niektórzy w to wchodzą, choć moim zdaniem czasami robią inaczej niż myślą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska