Między nami

     Proszę o wyjaśnienie spraw związanych z menopauzą. Chciałabym wiedzieć, czy po menopauzie, po ostatniej miesiączce w życiu można odbyć pełen stosunek bez żadnego zabezpieczenia. I jaki okres musi upłynąć, żeby pełne stosunki odbywać bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. Dziękuję z góry za wyjaśnienie tych spraw, ponieważ mam niewiele wiadomości na ten - Stała Czytelniczka.
     W okresie pomenopauzalnym kończy się zdolność rozrodcza kobiety wraz z wygaśnięciem jajeczkowania. Ustają krwawienia miesiączkowe. Ale nie zawsze można precyzyjnie ustalić, kiedy dana kobieta jest już w okresie poklimakterycznym, a kiedy jeszcze ten proces całkowicie nie wygasł. Bowiem zdarza się, że klimakterium mylimy z okresem pomenopauzalnym. Klimakterium objawia się nieregularnymi miesiączkami (niekiedy są to miesiączki krwotoczne wymagające interwencji lekarza ginekologa), uderzeniami krwi do głowy, skaczącym ciśnieniem (skutkuje to osłabieniem ogólnym, omdleniami, bólami i zawrotami głowy). W wyniku spadku hormonów żeńskich (estrogenów) harmonia (równowaga) ustrojowa jest zaburzona. Ale nie należy zapominać, że w kwestii prokreacji zdarzają się niekiedy trudne do przewidzenia nieplanowane zajścia w ciążę. Oznacza to, iż całkowicie nie wygasła u kobiety zdolność do zapłodnienia jej i urodzenia dziecka.
     Początki klimakterium, jego przebieg i zakończenie całego tego procesu są różne u różnych kobiet. Wiadomo, człowiek to istota do końca niezbadana.
     A więc reasumując i zważywszy, że okres klimakterium przeważnie trwa kilka lat, a czasem krócej, za okres w miarę bezpieczny można uznać 2-3 lata od ustania miesiączkowania. Ale można ten czas skrócić, pod warunkiem, że badania cytohormonalne wykażą, że nie występuje jajeczkowanie i że praktycznie wygasła zdolność danej kobiety do zajścia w ciążę. W tym celu trzeba udać się na badanie do lekarza ginekologa i zasięgnąć jego opinii. Zaznaczam, że zdarzają się różne przypadki, które odbiegają od przyjętych reguł. Mogę jednak Panią zapewnić, że to ryzyko zajścia w ciążę w czasie pomenopauzalnym jest znikome lub prawie żadne, pod warunkiem jednak, że wyliczenia były prawidłowe. Warto też prześledzić w rodzinie w linii żeńskiej, w jaki sposób przebiegał proces klimakterium, czy były późne porody po 45 roku życia. Można na tej podstawie wysnuć wiele spostrzeżeń i dywagować co do ewentualnych niespodzianek w tej dziedzinie. Zazwyczaj jednak koniec miesiączkowania oznacza zakończenie owulacji i płodności. Również w czasie klimakterium zmniejsza się ewidentnie możliwość zapłodnienia kobiety, chociaż zdarzają się późne ciąże, zakończone urodzeniem potomka. Dlatego z całą pewnością nie można uznać, że ostatnia miesiączka przed, np. miesiącem była tą ostatnią. Bo życie, jak to życie, robi nam ciągle niespodzianki także w tej domenie. Lepiej zatem początkowe miesiące poklimakteryczne traktować z ostrożnością i na wszelki wypadek zastosować jakiś środek antykoncepcyjny, który zaleci lekarz ginekolog.