Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Między nami

Wanda Ponikiewska, dr nauk med., specjalista seksuolog i psychiatra

     Zwracam się do pani z moimi problemami rodzinnymi, których nie jestem w stanie rozwikłać. Jesteśmy małżeństwem dwanaście lat. Mamy synka 11-letniego. Z chwilą przyjścia synka na świat nasze małżeństwo zmieniło charakter. Prowadzimy dwa niezależne gospodarstwa. Mąż mieszka w osobnym pokoju i prowadzi niezależną kuchnię, ponieważ co ja przyrządzę to jemu nie smakuje i co zrobię to nie odpowiada.
     Synem nie interesuje się, jak wraca do domu, to twierdzi, że jest zmęczony pracą. Ogranicza się do kupna zabawki i na tym kończy się wychowanie.
     Nigdy nie użył słowa żona, nie wymienia mojego imienia, posługuje się określeniami ona lub innymi, jakbym nie była jego żoną.
     Jak zbliżę się do męża, to odskakuje tak, jakbym parzyła. Swego czasu w nocy, kiedy położyłam się do łóżka przy mężu, zostałam przez męża wypchnięta z łóżka i wyrzucona z pokoju.
     Gospodarzymy każdy swoją pensją. Znajomi są zachwyceni, że mam takiego męża, robi zakupy i jest przystojny. Fakt mąż lubi robić zakupy w marketach w wojewódzkim mieście, a mieszkamy w małym miasteczku. Z zakupów niewiele korzystam, wszystkich używa mąż. Wieloletnia rodzinna atmosfera spowodowała u mnie nerwicę, która żadnym sposobem nie daje się wyleczyć. Przedstawiłam mężowi, że w naszym małżeństwie coś dzieje się niedobrego i zaproponowałam zwrócić się do lekarza, to otrzymałam odpowiedź, że jestem wariatką i ja mam się leczyć, a nie on. Z wymienionych faktów całkowicie zagubiłam się w życiu i jedynie liczę na Pani pomoc
- EWA.

     Wiele związków małżeńskich funkcjonuje w zgoła inny sposób do momentu przyjścia na świat potomka, a inaczej od tej chwili. Wiele zależy od tego, czy dziecko było oczekiwane z radością, czy też niejako wymuszone przez jedną ze stron. Chociaż z uwagi na państwa staż małżeński trudno byłoby twierdzić że dziecko nie było upragnione, a do tego syn pierworodny, który jest dumą większości mężczyzn.
     Kontrowersje z punktu widzenia seksuologii budzi taka zdecydowana postawa małżonka, polegająca na odcięciu całkowitym od wymogów małżeństwa i rodziny. Nie podaje Pani wieku męża ani swojego. Pani z pewnością dorosła do roli małżonki i matki. Być może pani małżonek jeszcze nie. Postawy niektórych mężczyzn po urodzeniu dziecka zwracają się przeciwko małżonkom i dzieciom zrodzonym w tym związku. Twierdzą potem, że poczuli się odrzuceni, bo żona całą miłość przerzuciła na dziecko lub dzieci. Mężczyźni często są egoistycznie nastawieni do wszystkiego i wszystkich. Ich zdaniem kobieta powinna poświęcić im cały swój czas i całe życie, gdyż nie istnieje żadna inna wartość oprócz służenia im i ich celom.
     W analizowanym przypadku nasuwa się inne przypuszczenie, a mianowicie - małżonek ma poważne zaburzenia emocjonalne, na instytucji małżeńskiej mu nie zależało i funkcjonował jako małżonek gwoli przyjścia potomka na świat. Teraz już w oczach otoczenia może uchodzić za wzorowego męża i ojca, zresztą wiele w tym kierunku robi: te zakupy, chociaż jak się okazuje robi je pod swoim kątem, ale postronni obserwatorzy tego nie wiedzą, bo nie znają realiów waszego związku. Symboliczna zabawka dla syna, a gdzie kontakt personalny z synem, kto ma go nauczyć, w jaki sposób ma funkcjonować w przyszłości jako mężczyzna. Zachowania wobec Pani w konkretnych sytuacjach sugerują awersję do kontaktów fizycznych z Panią. A przecież w małżeństwie liczy się więź uczuciowa i związek intymny.
     A więc reasumując, nasuwa się podejrzenie problemów u małżonka wymagających konsultacji psychologa, a nawet seksuologa. Czynienie z Pani osoby niezrównoważonej, to manewr, aby przerzucić całą odpowiedzialność za rozbicie rodziny na Pani barki. Mężczyźni prawie nigdy nie przyznają się do błędów. Niekiedy potrzeba lat i licznych rozmów przy współudziale wielu autorytetów. Pani reakcje nerwicowe są w pełni uzasadnione w analizowanej sytuacji. Dalej nie da Pani rady samotnie brnąć i doszukiwać się przyczyn rozkładu małżeństwa bez wsparcia z zewnątrz. Niektórzy osobnicy o podobnych zachowaniach są innej orientacji seksualnej i sami wymagają wsparcia. Oczywiście wierzę, że ta sytuacja nie ma tutaj miejsca. Cały wasz układ partnerski wymaga terapii specjalistycznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska