Pan Wojtek z Aleksandrowa Kujawskiego ma już protezę. To dzięki zbiórce, którą wsparli przyjaciele i znajomi „Kiwiego”.
Po ciężkiej chorobie pan Wojciech stracił nogę. Amputacja kończyny była konieczna, by ratować życie mieszkańca Aleksandrowa Kujawskiego. Koszt zakupy protezy był ogromny, dlatego z pomocą ruszyli znajomi, przyjaciele i mieszkańcy, którzy chętnie wsparli założoną przez żonę „Kiwiego” internetową zbiórkę.
Mieszkańcy udostępniali post ze zbiórką w mediach społecznościowych, a pasek zbiórki szybko się zapełniał.
Z założonych 10 tys. złotych udało się uzbierać ponad 20 tys. złotych.
- Nie spodziewałam się, że nasza akcja wywoła takie poruszenie. Jesteście niesamowici! Ogromnie Wam dziękujemy! Mając wasze wsparcie i możliwość skorzystania z dofinansowań PCPR, zaczynamy wierzyć, że marzenia się spełniają! - napisała pani Marzena Jaworska.
Udało się! Pan Wojciech ma już pierwszą protezę, która pozwala łapać pion i uczyć się stać oraz chodzić. Aby wrócić do aktywności i pracy potrzebna będzie kolejna.
- Proces powrotu do aktywności już się rozpoczął. Wojtek odebrał protezę i stawia pierwsze kroki. Kolejny etap rehabilitacji od jutra, więc wyjście na spacer coraz bliżej. Raz jeszcze dziękujemy za pomoc, wsparcie, które dużo nam pomogło – dodała pani Marzena.
To dopiero pierwszy etap powrotu do sprawności, przed panem Wojtkiem długa droga. Wierzymy, że na pewno się uda.
Cała redakcja, życzy panu Wojtkowi szybkiego powrotu do pełnej sprawności.
