Ludzie bez wody byli od wczorajszego poranka
Sprawa została zgłoszona została "Wodociągom", ale zdołały one usunąć awarii.
Stało się to dopiero dziś, około południa. - Lepiej późno nić wcale- mówi jedna z lokatorek.
Mieszkańcy budynków przy ul. Toruńskiej mają już wodę
(dxc)
- Kranówka jest bardzo brudna, ale lepiej taka niż żadna - mówią mieszkańcy.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
k
Panie Andrzeju... :-)
M
Dnia 03.01.2011 w godzinach przedpołudniowych doszło do awarii sieci wodociągowej przy ul. Chełmińskiej, na odcinku pomiędzy ulicami Marcinkowskiego i Włodka. W wyniku awarii woda dostawała się przez przyłącza do piwnicy budynku. Przybyłe na miejsce służby wodociągowe odcięły dopływ wody i przystąpiły do lokalizowania źródła wycieku. Sukcesywnie prowadzone prace pozwoliły na puszczenie wody dla części mieszkańców jeszcze tego samego dnia około godz. 17:00. Ostatecznie udało się usunąć awarię i wznowić przesył wody dla pozostałych mieszkańców 04.01.2011 około godz. 10:00. Podkreślić należy, iż podczas dokonywania naprawy służby wodociągowe okresowo „włączyły” wodę celem pobrania jej przez mieszkańców. Ponadto osoby zgłaszające się do pracowników Wodociągów otrzymały baniaki z wodą.
Służby wodociągowe podjęły działania niezwłocznie po otrzymaniu sygnału o awarii. Z uwagi na utrzymujące się od dłuższego czasu ujemne temperatury prace prowadzono w trudnych warunkach, przy zmarzniętym podłożu. Mimo tego udało się w stosunkowo krótkim czasie wyeliminować źródło awarii.
Pozostawienie na noc beczkowozu z wodą przy panujących ujemnych temperaturach było niemożliwe.
Za chwilowe przerwy w dostępie wody przepraszamy naszych odbiorców.
Służby wodociągowe podjęły działania niezwłocznie po otrzymaniu sygnału o awarii. Z uwagi na utrzymujące się od dłuższego czasu ujemne temperatury prace prowadzono w trudnych warunkach, przy zmarzniętym podłożu. Mimo tego udało się w stosunkowo krótkim czasie wyeliminować źródło awarii.
Pozostawienie na noc beczkowozu z wodą przy panujących ujemnych temperaturach było niemożliwe.
Za chwilowe przerwy w dostępie wody przepraszamy naszych odbiorców.
g
Lepiej późno nić wcale...że redaktorom rozumu brak i podstawowej dziennikarskiej wiedzy to wszyscy wiemy, ale jeszcze do tego ortografią...Lepiej nie pisać nic niż bzdury i relacje z jednej strony. Ludzie aż lgną do sensacji i afer w gazecie - co innego mają do roboty w tym nudnym mieście? Redaktorzy nawet nie mają o czym pisać.
