https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy chcą remontu nawierzchni Drogi Mazowieckiej w Grudziądzu

Jakub Keller
Wioleta Osowska wielokrotnie zgłaszała sprawę do ZDM. Czeka też na spotkanie z prezydentem
Wioleta Osowska wielokrotnie zgłaszała sprawę do ZDM. Czeka też na spotkanie z prezydentem Jakub Keller
Nawierzchnia Drogi Mazowieckiej przy skrzyżowaniu z ulicą Ceynowy jest w tragicznym stanie. Mieszkańcy chcą remontu. Urzędnicy twierdzą, że wiedzą o sprawie. Kiedy mogłaby nastąpić modernizacja? A tego już nie wiadomo.

Podróż tym fragmentem drogi szybciej niż 10 km na godzinę może okazać się kosztowna. Kiedy wskazówka wskazuje wyższą prędkość, natychmiast w aucie „odzywa się” zawieszenie.

- Taką nawierzchnię mamy tu od kiedy pamiętam. Nie mamy tu też chodnika. Kiedy popada, nie da rady tędy przejść i nie ubrudzić obuwia - mówi Wioleta Osowska, która mieszka nieopodal. - Czasem czegoś dosypią na dziury, ale załatwia to sprawę dosłownie na chwilę. Szybko robią się kolejne dziury. I to spore - dodaje.

Pani Wioleta twierdzi, że wielokrotnie wraz z sąsiadami zgłaszali problem do Zarządu Dróg Miejskich. - Spotkałam kiedyś pana prezydenta w moim zakładzie pracy. Powiedziałam mu o problemie i nawet zaprosiłam go, aby zobaczył jak to wygląda. Chętnie przewiozę pana prezydenta po naszej ulicy - mówi nasza Czytelniczka.

- Z niecierpliwością wyczekuję, kiedy pan prezydent spotka się z mieszkańcami naszego osiedla. Na pewno na spotkaniu się pojawię. Ewentualnie zastąpi mnie mąż - dodaje.

Okazuje się, że urzędnicy o problemie wiedzą.- Droga Mazowiecka wymaga kompleksowej przebudowy, budowy kanalizacji deszczowej oraz oświetlenia ulicznego wraz z rozwiązaniem kolizji uzbrojenia podziemnego - przyznaje Beata Adwent, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Grudziądzu. I dodaje: - Zarząd Dróg Miejskich w Grudziądzu w zeszłym roku zlecił wykonanie dokumentacji projektowej, która obejmuje przebudowę drogi wraz z budową łącznika od ul. Droga Mazowiecka do ronda im. Józefa Błachnio.

Są już nawet decyzje administracyjne zezwalające na realizację robót budowlanych. ZDM sporządził także kartę przedsięwzięcia obejmującą zakres rzeczowy, finansowy oraz harmonogram realizacji zadania inwestycyjnego.

- W sierpniu 2019 r., zadanie inwestycyjne zostało zaproponowane do wprowadzenia do Wieloletniego Planu Przedsięwzięć w ramach Wieloletniej Prognozy Finansowej miasta Grudziądza i jest obecnie w trakcie weryfikacji - uzupełnia Beata Adwent. I dodaje, że do momentu planowanej przebudowy, będą prowadzone prace związane z bieżącym utrzymaniem nawierzchni, w stanie zapewniającym bezpieczeństwo ruchu drogowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
25 października, 09:03, Gość:

W zeszłym tygodniu dzwoniłem do Zarządu Dróg i pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, ze w najbliższych latach nie ma szans na kompleksowy remont tej drogi. Obiecała skierowanie równiarki pod koniec miesiąca. Na moją uwagę, że po pierwszym deszczu sytuacja się powtórzy stwierdziła, że nic nie mogę bo kasy brak...

25 października, 20:14, Gość:

mieszkam na ceynowy od dwudziestu lat na początku nie było nawet oświetlenia na drodze mazowieckiej dzieci wracały ze szkoły zimą w ca łkowitych ciemnościach brak pobocza,dziura na dziurze, samochód regularnie naprawiany ,a nam przysyłają co rusz to nowe opłaty od gruntu, nieruchomości..by żyło się lepiej..tylko komu?

Perspektywa kilku czy kilkunastu lat nie jest wesoła. Mniszkowski optymista twierdzi, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, zaś pesymista obawia się, że niestety jest to prawda. Zamiast auta, trzeba będzie kupić ciągnik na chodzie, żeby chociaż w niedzielę do kościoła dojechać. Dzieci do szkoły na bmx-ach czy górskich wzmocnionych, zimą zaś trzeba się modlić o dużo śniegu, który drogę wyrówna.

A
Antix

A mieszkańcy wsi Gać czekają, kiedy poprawi się stan dróg dojazdowych do ich domów, bo główną drogę zrobiono w 30% a teraz czas na te boczne, z dziurami po osi samochodów, które nie są przejezdne po opadach deszczu a w lato wzbijające tumany pyłu i kurzu brudzącego posesje. Pan wójt jest człowiekiem otwartym i słuchającym ludzi więc ten apel kieruję i do Niego i do jego podwładnych, którzy obiecali poprawę miesiąc temu i ...nic się nie zmieniło.

G
Gość

Droga fatalna, za to powietrze czyste. Jeszcze wam dołożą opłatę klimatyczną

c
cHam

Trzeba było myśleć jak się buraki szło głosować. Ultranowoczesna Platformerska Polska C

G
Gość

Jaki tam remont? Nie ma pieniędzy. Oszczędzać trzeba. My tylko kluby milionami dotujemy jak już.

G
Gość
25 października, 09:03, Gość:

W zeszłym tygodniu dzwoniłem do Zarządu Dróg i pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, ze w najbliższych latach nie ma szans na kompleksowy remont tej drogi. Obiecała skierowanie równiarki pod koniec miesiąca. Na moją uwagę, że po pierwszym deszczu sytuacja się powtórzy stwierdziła, że nic nie mogę bo kasy brak...

mieszkam na ceynowy od dwudziestu lat na początku nie było nawet oświetlenia na drodze mazowieckiej dzieci wracały ze szkoły zimą w ca łkowitych ciemnościach brak pobocza,dziura na dziurze, samochód regularnie naprawiany ,a nam przysyłają co rusz to nowe opłaty od gruntu, nieruchomości..by żyło się lepiej..tylko komu?

p
pisiowi lepiej głosować
25 października, 9:08, Maczy:

Mazowiecka... znam, mieszkałem w Mniszku 12 lat. Tragedia. A miejskich urzędników zapraszam do przejechania się z prędkością 10km/h ulicą Jackowskiego na Strzemięcinie - dowolnym wybranym jej fragmentem. Czekam, aż przyjedzie tu jakaś ekipa filmowa i nakręci jakiś historyczny film osadzony w realiach 19 wieku - dodatkowa scenografia będzie zbędna.

A tam niedawno owce brykały

w
władza się kłania
25 października, 9:03, Gość:

W zeszłym tygodniu dzwoniłem do Zarządu Dróg i pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, ze w najbliższych latach nie ma szans na kompleksowy remont tej drogi. Obiecała skierowanie równiarki pod koniec miesiąca. Na moją uwagę, że po pierwszym deszczu sytuacja się powtórzy stwierdziła, że nic nie mogę bo kasy brak...

A zbieszta się mieszkancy. I się opadkować. CO ZA PROBLEM

G
Glamowski

A jakiś znajomy z ratusza tam mieszka? Nie? To pocałujta mnie w d...

G
Gość

Pewnie będzie remont, ale nie za tego pokolenia. Porzućcie wszelką nadzieję.

G
Gość

Ale pieniądze są na drogi dla rowerzystów i to na podwójne!!!!! Żenada jeszcze raz Żenada! To SKANDAL JAK TA DROGA WYGLĄDA!!!!!

LUDZIE MYŚLCIE TROCHĘ!!!

q
qwertjk

przez najbliższe lata nie będzie żadnych remontów . miasto bankrut

G
Gosc

Mieszkańcy chcą tez jakiejkolwiek nawierzchni na ulicy Sosnowej.za niepłacenie podatków naliczane są odsetki a zrobienie drogi do opodatkowanej posesji nikogo nie interesuje. A może umówmy się tak, ze nie będziemy płacili podatków zanim nie będzie połatana droga. Jakiś dziwnym trafem na ulica Wisniowa na której mieszka poseł Szymański jest utwardzone a jest droga prywatną. Po kilku lub kilkunastu interwencjach na ulice sosnowa przyjeżdża równiarka,walec plus 2 dodatkowe osoby. Wyrównają drogę i po jednym deszczu jest to samo.liczac koszty tej naprawy lepiej byłoby nawieźć gruzu i nawet punktowo zasypać dziury i byłoby OK.Pani Łazarczyk chyba ma nie najlepszych inżynierów.

M
Maczy

Mazowiecka... znam, mieszkałem w Mniszku 12 lat. Tragedia. A miejskich urzędników zapraszam do przejechania się z prędkością 10km/h ulicą Jackowskiego na Strzemięcinie - dowolnym wybranym jej fragmentem. Czekam, aż przyjedzie tu jakaś ekipa filmowa i nakręci jakiś historyczny film osadzony w realiach 19 wieku - dodatkowa scenografia będzie zbędna.

G
Gość

W zeszłym tygodniu dzwoniłem do Zarządu Dróg i pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, ze w najbliższych latach nie ma szans na kompleksowy remont tej drogi. Obiecała skierowanie równiarki pod koniec miesiąca. Na moją uwagę, że po pierwszym deszczu sytuacja się powtórzy stwierdziła, że nic nie mogę bo kasy brak...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska