Mieszkaniec gminy Lisewo twierdził, że mięso i jego przetwory znajdują się na ladach. - Oferują je do sprzedaży. Nie dotarły do nich informacje, że należy je wycofać? Przecież ktoś może się potruć. Proszę o interwencję w sanepidzie i powiadomienie mieszkańców o wynikach tej kontroli - apelował nasz rozmówca.
Przeczytaj również: Mieszkańców Lniana bardziej martwi brak pracy niż "odświeżanie" kiełbas
Sprawdzą czy zutylizowali
Sprawą zainteresowaliśmy powiatowy sanepid, którego pracownicy są w trakcie kontroli sklepów wielkopowierzchniowych i nie tylko. Od razu pojechali na kontrolę do Lisewa.
- Rzeczywiście w sklepie tym były produkty "Violi", ale ten asortyment był już zliczony, spisany i przygotowany do wycofania - informuje Mirosława Domaradzka, p.o. dyrektor Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Chełmnie. - W ladach już nic nie znaleźliśmy. Właściciel otrzymał nakaz dostarczenia potwierdzenia o utylizacji towaru. Podobna sytuacja miała miejsce w pozostałych skontrolowanych sklepach.
Czytaj też: Czy markety w Chełmnie trują nas starą żywnością? - pytają mieszkańcy
Do dziś pracownicy sanepidu przeprowadzili kontrole w 22 placówkach w naszym powiecie. W nich znaleźli około 70 kg wyrobów z "Violi", przeznaczonych do utylizacji, nie są to duże ilości, tym bardziej, że 30 kg z tego znajdowało się w jednym obiekcie. Każdy z właścicieli placówek, w których ujawniono "podejrzany" asortyment musi dostarczyć teraz do Stacji dokument będący dowodem na to, że nie trafił on do sprzedaży a do zniszczenia.
Kontrolują według listy
Pracownikom sanepidu do sprawdzenia pozostawały jeszcze cztery sklepy. - W pierwszej kolejności wzięliśmy pod lupę te wielkopowierzchniowe, gdyż tak było w nakazach wojewódzkiego inspektora sanitarnego - wyjaśnia Mirosława Domaradzka. - Potem skontrolowaliśmy jeszcze wszystkie sklepy, które występowały na liście dystrybucyjnej otrzymanej z "Violi".
Szefowa sanepidu cieszy się, że mieszkańcy są czujni. - Dziękujemy za zgłoszenie, ponieważ nie zawsze możemy wszędzie dotrzeć, jest nas zbyt mało - przyznaje dyrektor Domaradzka.
Przypomnijmy, Wojewódzka Inspekcja Weterynaryjna wycofała 44 produkty "Violi", o których wiadomo, że zawierały zwroty.
Zobacz: Czarna lista produktów z Violi
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców