MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Chojnic boją się o życie i zdrowie. Przez anteny na Starym Rynku

Maria Eichler [email protected]
Anteny nie są zbyt wielkie, ale niektórym i tak przeszkadzają
Anteny nie są zbyt wielkie, ale niektórym i tak przeszkadzają Aleksander Knitter
Henryk Kotowski jest oburzony, że w zabytkowej strefie śródmiejskiej można stawiać maszty telefonii komórkowej. - To zamach na zdrowie i życie - twierdzi.

Chodzi o anteny na domu towarowym, a sprawa ich montażu, demontażu i ponownego postawienia toczy się ładnych kilka lat. Naszego Czytelnika najbardziej dziwi to, że przepisy zmieniają się tak szybko. - W 2010 r. była wykładnia, że anten nie może być, a teraz już mogą? - docieka.

Henryk Kotowski złożył przed świętami wielkanocnymi doniesienie na policję. - Prowadzimy czynności sprawdzające, czy anteny są umiejscowione zgodnie z zasadami prawa budowlanego - mówi Artur Porożyński, p.o. rzecznika policji w chojnickiej komendzie. - W ciągu miesiąca sprawa powinna się zakończyć.

Ale naszemu rozmówcy nie chodzi tylko o to, czy nie zostało złamane prawo budowlane. - Przecież wszyscy wiedzą, że to promieniowanie szkodzi. A najbliższe mieszkanie znajduje się w odległości siedmiu metrów. Ja się chyba stąd wyprowadzę - ubolewa. - Jak tak może być? Mam przygotowane pismo do ministra kultury z interwencją, bo tu u nas tylko mnie odsyłają.

Wiadomości z Chojnic

Faktycznie tematem nie zajmował się urząd miejski. - Nie wpłynął do nas żaden wniosek o wydanie warunków zabudowy - mówi Jacek Marczewski, dyrektor wydziału gospodarowania przestrzenią i nieruchomościami. - A ja w ogóle nie wiem, co to są za anteny, czy to faktycznie jest telefonia komórkowa. A może stoją tam tylko patyki? No i czy jest tam jakieś promieniowanie...

Ale wie coś na ten temat miejska konserwator zabytków Marlena Pawlak. - Ta sprawa toczyła się w sądzie i pan Kotowski ją przegrał - informuje. - A teraz na dodatek zmieniło się prawo. Już nie jest konieczne wydanie decyzji środowiskowej, a ja wydałam pozytywną opinię.

Jak podkreśla, także na innych obiektach w centrum są zamontowane rozmaite urządzenia. - Sam pan Kotowski też ma tu wielki talerz TV - dodaje.

Właściciel domu towarowego Wojciech Libera nie chciał rozmawiać na ten temat. - Bez komentarza - powiedział.
Anteny na pewno nie zdobią elewacji i dachów. To kiepska dekoracja. A jeśli chodzi o ich negatywny wpływ na zdrowie, to zdania są podzielone i każdy ekspert wie swoje. I tu jest pies pogrzebany.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska