Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Gąsawa nie chcą wiatraków pod oknami

(PAK)
Mieszkańcy gminy Gąsawa nie chca wiatraków pod oknami
Mieszkańcy gminy Gąsawa nie chca wiatraków pod oknami (PAK)
Mieszkańcy solidarnie protestują. Nie chcą, by elektrownie wiatrowe pojawiły się pod ich oknami. Argumentują, że negatywnie wpłyną nie tylko na przyrodę, ale przede wszystkim na zdrowie.

Kiedy w ubiegłym tygodniu napisaliśmy, że w Urzędzie Gminy w Gąsawie wyłożono Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego z wytyczonymi obszarami, w których mogą pojawić się wiatraki, rozdzwoniły się telefony, słano maile.

Ucierpimy my!

Wielu mieszkańców wyraziło sprzeciw. Podkreślali, że boją się o zdrowie. Agnieszka Jakubowska napisała: "Nikt nas nie poinformował o planach budowy elektrowni wiatrowych pod naszymi domami. Dlaczego nie została zamieszczona żadna informacja w lokalnej gazecie, czy w innych środkach przekazu? Widać musiało zależeć, by wiatraki wyrosły "po cichu" pod naszymi oknami! (...) A co z cierpiącą naturą, z ginącymi ptakami, nietoperzami, roślinnością, one nie mają głosu, same się nie obronią, a bez nich najbardziej ucierpimy my!"

Na zorganizowane w tej sprawie spotkanie w Szelejewie przyszły tłumy ludzi. Wśród nich ks. Ryszard Kwiatkowski, lekarze m.in. Wojciech Szczęsny, Agnieszka Łasecka, Piotr Otwinowski, był inwestor oraz część radnych. Podkreślano, że bliskie usytuowanie wiatraków - 500 metrów od domostw - jest szkodliwe dla zdrowia, szczególnie tzw. infradźwięki.

Na Zachodzie mówią, że wiatraki szkodzą

- A natura? Mamy tak piękne, turystyczne tereny. Chrońmy ten krajobraz. U nas przecież występuje bocian czarny, orzeł bielik czy czapla biała. Warto też wiedzieć, że wiatraki usytuowane mają być w korytarzu przelotu ptaków wędrownych. My chcemy wpuszczać do siebie wiatraki kiedy Zachód, mówi że są szkodliwe. Absurd - powiedział nam Roman Szczęsny.

Protestujących wsparł ks. Kwiatkowski, który oznajmił, że rację mają ci, którzy nie mają z tego interesu. Za przykład podał jak 30 lat temu przekonywano, że margaryna jest zdrowsza od masła. Promował to zakład, którą ja produkował.

Zdzisław Kuczma, wójt Gąsawy na zebranie nie został zaproszony. - I dziwi mnie ta sytuacja - przyznał. - Ja o wiatrakach jednak nie decyduję. Leży to w gestii rady gminy. Do 20 sierpnia jest czas na składanie wszelkiej maści wniosków i zastrzeżeń, co do treści zawartych w studium, także w sprawie wiatraków. Potem zbierze się rada i będzie je wszystkie analizować - oznajmił wójt.

Przypomnijmy 8 wiatraków może pojawić się między Gąsawą a Szelejewem i między Szelejewem a Oćwieką i Ryszewkiem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska