Blok przy ul. Żeromskiego 7 został sprzedany, podobnie jak budynki przy ul. Libelta, o których wiele razy pisaliśmy na łamach "Pomorskiej". Także teraz sąd rozstrzygał, czy transakcja sprzedaży była zgodna z prawem. Wydał wyrok - w przeciwieństwie do poprzednich - korzystny dla Grudziądzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, a tym samym dla nowych nabywców.
- Pierwszy raz sąd zbadał wszystkie dowody i przesłuchał świadków - relacjonuje Kazimierz Piotrowski, prezes Grudziądzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - I uznał, że racja jest po naszej stronie. Wpisujemy się jednocześnie w jeden z punktów treści uchwały Sądu Najwyższego, który mówi o wyjątkowych sytuacjach, dopuszczających sprzedaż budynków leżących w zasobach TBS-u.
Mieszkańcy z Żeromskiego 7 już zapowiadają: - Składamy apelację. Uważamy, że sędzia oparła się o dowody, a nie wzięła pod uwagę treści uchwały o działalności TBS-ów.
Przeczytaj również: Mieszkańcy z ul. Libelta w Grudziądzu: - Dwa lata temu płakaliśmy. Teraz świętujemy. GTBS nas już nie sprzeda! [wideo]
Identyczne sprawy, a różne wyroki
Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, że w poprzednich dwóch identycznych sprawach dotyczących bloków przy ul. Libelta 5 i 15, zapadły wyroki korzystne dla lokatorów. Takie wydał zarówno Sąd Okręgowy w Toruniu, jak i Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Uznano, że transakcja sprzedaży kamienic z zasobów miejskiej spółki, prywatnym osobom była niezgodna z prawem.
Z tym stanowiskiem nadal nie zgadza się szef GTBS. Już w grudniu na łamach "Pomorskiej", prezes Kazimierz Piotrowski, zapowiadał złożenie kasacji. - Wciąż czekamy na uzasadnienie wyroku - mówił w piątek.
Wyrok, który zapadł nie jest jeszcze prawomocny. Kolejna wokanda, tym razem dotycząca budynku przy ul. Libelta 8, w marcu.
Przypomnijmy, że GTBS sprzedał w sumie osiem kamienic za ponad 2,6 mln. zł.
Czytaj e-wydanie »