Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec powiatu wąbrzeskiego chce parkować na wysepce parkingowej niedaleko swojego domu, ale nie może. Gmina odpowiada

Karina Knorps-Tuszyńska
Karina Knorps-Tuszyńska
Czytelnik z Jarantowic nie może parkować ciężarówką na wysepce parkingowej w pobliżu swojego domu, ponieważ został zamontowany znak zakazu wjazdu samochodów o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony
Czytelnik z Jarantowic nie może parkować ciężarówką na wysepce parkingowej w pobliżu swojego domu, ponieważ został zamontowany znak zakazu wjazdu samochodów o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony Karina Knorps-Tuszyńska
Do naszej redakcji zwrócił się mieszkaniec Jarantowic w gminie Ryńsk w powiecie wąbrzeskim, który skarży się, że po przebudowie drogi prowadzącej do nowej świetlicy w Jarantowicach parkował swoją ciężarówkę na wysepce parkingowej przy tej drodze, ale gmina w październiku zamontowała znak zakazujący wjazdu na tę drogę pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony. Czytelnik kontaktował się z urzędnikami, ale z racji, że znaku nie usunięto, poprosił nas o interwencję.

Mieszkaniec Jarantowic chce parkować przy swoim domu, a urzędnicy z gminy Ryńsk odpowiadają, że wysepka parkingowa nie powstała z myślą o tworzeniu miejsc parkingowych dla TIR-ów

Mieszkaniec Jarantowic pracuje jako kierowca zawodowy, jeździ ciężarówką. W październiku 2021 r. w pobliżu jego domu oficjalnie otwarto nowo wybudowaną świetlicę wiejską. Do niej natomiast prowadzi przebudowywana od grudnia 2020 r. do maja 2021 r. droga, z utworzoną wysepką parkingową. Przez lata droga ta była wyłożona betonowymi płytami. Wtedy nasz Czytelnik parkował ciągnik siodłowy blisko swojego domu, a naczepę koło posesji sąsiada. Jak mówi, przez lata nikt się tą drogą nie interesował, ale zmieniło się to po przebudowie tej drogi.

Gdy zbudowano świetlicę wraz z drogą do niej prowadzącą, nasz Czytelnik zaczął parkować na wyremontowanej drodze, a konkretnie na wysepce parkingowej, która znajduje się w pobliżu terenu szkoły. Mieszkaniec Jarantowic podkreśla, że parkując na wysepce parkował jak pozostałe pojazdy osobowe, nikomu nie utrudniał dojazdu. Zajmował trzy miejsca parkingowe. Od października jednak nie może tam parkować, ponieważ na drogę nie może wjechać - przy drodze zamontowano znak, który zakazuje wjazdu pojazdom o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony. Nasz Czytelnik z Jarantowic nie godzi się na to, aby na drogę nie mogły wjeżdżać śmieciarki czy samochody transportujące węgiel. Jak nam przekazał, zwrócił się z tym do Urzędu Gminy w Ryńsku, ale z uwagi na fakt, że znak wciąż jest zamontowany, a jako mieszkaniec musi mieć dojazd do posesji, poprosił o interwencję naszą redakcję. - Zostaliśmy odcięci od świata - mówi nam.

My zwróciliśmy się do gminy z pytaniami i jak dowiedzieliśmy się od Łukasza Gapińskiego, zastępcy wójta Urzędu Gminy w Ryńsku wspomniana droga w Jarantowicach na odcinku ok. 160 m została wybudowana jako droga dojazdowa w związku z powstaniem budynku przedszkola oraz świetlicy wiejskiej, a służyć ma przede wszystkim mieszkańcom chcącym dojechać do swoich nieruchomości, rodzicom dowożącym dzieci do przedszkola i szkoły oraz użytkownikom świetlicy wiejskiej. Zatoczka parkingowa wybudowana pomiędzy drogą a szkołą, na której parkował ciężarówką mieszkaniec Jarantowic jest z kolei przeznaczona głównie dla rodziców dowożących dzieci do szkoły i nauczycieli, jako parking samochodów osobowych mieszkańców, a - jak podkreślił Łukasz Gapiński - nie powstała z myślą o tworzeniu miejsc parkingowych dla TIR-ów i nie jest dla takich samochodów przeznaczona.

Urzędnicy z gminy Ryńsk, mimo apelu mieszkańca, nie zamierzają usunąć znaku

Jak przekazał nam zastępca wójta, znak zakazujący wjazdu na tę drogę pojazdów o wadze powyżej 3,5 tony zamontowany został po zgłoszeniach mieszkańców sołectwa Jarantowice, którzy wnioskowali o taki znak do Urzędu Gminy w Ryńsku i do sekretariatu Szkoły Podstawowej w Jarantowicach. Mieszkańcy wniosek o montaż znaku argumentowali troską o bezpieczeństwo dzieci uczęszczających do szkoły i przedszkola oraz użytkowników świetlicy wiejskiej. Mówili, że zaparkowany na wysepce samochód ciężarowy z naczepą stwarza zagrożenie. Jak dodał zastępca wójta, po bezskutecznych rozmowach z mieszkańcem, gmina podjęła w trybie pilnym jako zarządca drogi decyzję o zamontowaniu znaku zakazu.

Co z transportem węgla do posesji, gdy samochód ma masę powyżej 3,5 tony? Czy rzeczywiście, tak jak usłyszał od urzędnika nasz Czytelnik, należy zawsze pisemnie wnioskować o możliwość wjazdu takiego samochodu? Jak przekazał Łukasz Gapiński, rzeczywiście należy wtedy wystąpić do zarządcy drogi o pisemną zgodę na wjazd takim pojazdem.

Obecnie jeżdżący ciężarówką nasz Czytelnik z Jarantowic parkuje swój pojazd na poboczu drogi powiatowej przy głównej bramce prowadzącej do szkoły. Zapytaliśmy urzędników, czy gmina planuje usunąć znak zakazujący wjazdu samochodom powyżej 3,5 tony na drogę prowadzącą do świetlicy w Jarantowicach.

- Znak pozostanie. Zakaz nie obowiązuje służb komunalnych i autobusów szkolnych

- odpowiedział nam Łukasz Gapiński, zastępca wójta gminy Ryńsk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska