Zobacz wideo. Milionowe inwestycje w Toruniu
Sąsiedzi mają prąd, a ona nadal czeka. Problemy w podtoruńskiej gminie
Nasza Czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) wybudowała swój wymarzony dom w gm. Wielka Nieszawka. Niestety, już prawie półtora roku czeka na podłączenie do sieci elektrycznej. Dodajmy, że kobieta nie mieszka w środku lasu, ale na wciąż rozbudowującym się osiedlu w podtoruńskiej wsi. Wokół stoi wiele innych domów, jest niezbędna infrastruktura techniczna - skrzynki i słupy energetyczne, ale Energa Operator nadal nie dostarcza prądu naszej Czytelniczce. - Wystarczyłoby, aby podjechała ekipa, położyła kilka metrów kabli i postawiła skrzynkę. Czemu to tyle trwa? - zastanawiają się sąsiedzi. Ich zdaniem położenie kabli to również nie problem. Kopaniu sprzyja fakt, że ulica, przy której znajduje się dom, jest nieutwardzona. - Czy Energa nie chce zyskać kolejnego klienta? - zastanawiają się mieszkańcy.
Półtora roku to norma? Energa Operator wyjaśnia
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Energę Operatora. Okazuje się, że blisko półtora roku oczekiwania na podłączenie do sieci to nic wyjątkowego.
- Każde przyłączenie jest sprawą indywidualną i czas na jego realizację może mieścić się w zakresie od 9 do 18 miesięcy od momentu podpisania umowy - informuje Paweł Janiak, specjalista wiodący ds. komunikacji w Biurze Komunikacji i Promocji Energa Operator S.A.
Jakie są takie powody? Jak wyjaśnia Paweł Janiak, tak długi czas oczekiwania wynika z faktu, że przyłączenie to proces wieloetapowy i mają na niego wpływ czynniki niezależne od Energi Operatora. Brak zgód osób trzech może wydłużyć okres samego projektowania przyłącza, z kolei prace wykonawcze mogą się przeciągać chociażby przez warunki atmosferyczne i spadek temperatury poniżej poziomów dopuszczalnych do układania kabli. Nasza Czytelniczka czeka jednak na podłączenie już blisko półtora roku, więc niekoniecznie o pogodę tutaj chodzi. Czy wpływ może mieć lokalizacja? Paweł Janiak wyjaśnia, że powyższe czynniki mają wpływ na przyłączenie niezależnie od gminy, na jakiej prowadzony jest proces przyłączeniowy. Nie wiadomo zatem do końca, gdzie tkwi problem. Być może dystrybutor jest nadmiernie obciążony zleceniami. Energa Operator dostarcza prąd w północnej i centralnej Polsce, a obszar jej działania obejmuje blisko 1/4 naszego kraju. Firma obsługuje ponad 3 mln klientów.
Nasza Czytelniczka pisała już odwołania i ponaglenia. Na nic się zdały. Nadal czeka na podłączenie do sieci.
Podwyżki cen prądu od 2022
Od 2022 roku rachunki za prąd wzrosną. Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził już nowe taryfy na sprzedaż energii elektrycznej. - W 2022 roku rachunki za energię wzrosną około 21 złotych netto miesięcznie - informuje URE. To stawka bez VAT, wyliczona dla średniego zużycia w 2020 roku, czyli 1812 kWh. Rachunki wzrosną więc o ok. 24 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Przyczynami takiego stanu rzeczy są:
- wysokie ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym,
- koszty zakupu uprawnień do emisji dwutlenku węgla, które cały czas rosną.
