W piątek o godz. 20.00 rozpoczną się nowej toruńskiej hali koszykarskie derby regionu. Co o nowym składzie Anwilu sądzi Milija Bogicević? - To doświadczony i dobry zespół. Po powrocie po kontuzji Surmacza jest znacznie lepsza rotacja. Anwil to klub z tradycjami, całe miasto liczy na walkę o wysokie miejsce, więcej niż tylko play off. My jesteśmy beniaminkiem i oczekiwania są bardziej wyważone - dodaje szkoleniowiec.
Faworyt piątkowego meczu? - W pierwszym meczu sezonu nigdy nie ma faworyta, a już zwłaszcza w przypadku derbów. Myślę, że szanse układają się pół na pół. Decydować może dyspozycja dnia, większe zaangażowanie, lepsze przygotowanie psychiczne. Liczę, że moim zawodnicy podejdą do tego meczu z maksymalną ambicją - mówi Bogicević.
Zdaniem szkoleniowca, pewniakami do play off są Stelmet Zielona Góra, Turów Zgorzelec, AZS Koszalin oraz Rosa Radom. - Potem jest grupa ośmiu wyrównanych drużyny i pomiędzy nimi każdy wynik będzie możliwy. Miejsc w play off dla wszystkich nie starczy, więc każdy mecz będzie jak derby. Liczę, że nam będzie łatwiej, bo nie mamy aż tak wielkiej presji, jak w niektórych klubach - dodaje Bogicević.