OSP to 100 i więcej lat tradycji. Przykładem jednostki w Dobrczu, Koronowie, Solcu Kujawskim i w wielu innych miejscowościach nie tylko przecież powiatu bydgoskiego.
Są gminy - przykładem Koronowo - gdzie jest 18 jednostek OSP, w tym dwie - w Koronowie i Mąkowarsku - działające w ramach krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego.
Solec Kujawski ma jedną OSP, która też działa w ramach KSRG. Oznacza to, że w gaszeniu pożarów i niesieniu pomocy na drodze od druhów ze straży państwowej różni ich przede wszystkim kolor wypustek na mundurach: w OSP maja srebrne, w SP - złote. W gminie Dobrcz jest 6 jednostek i jedna - w Dobrczu - działa w ramach KSRG. Znaczy to, że strażacy muszą być dobrze przygotowani do swej roli oraz dysponować odpowiednim i niezawodnym sprzętem ratowniczo-gaśniczym. Bo od nich zależy powodzenie akcji, a oni przecież ratują życie ludzi...
A poziom wyszkolenia strażaków i jakość sprzętu zależą do pieniędzy. Czyli im mniej OSP i strażaków, im mniej jednostek w KSRG, tym mniej wydaje gmina. W Osielsku nie ma żadnej OSP, więc tylko zwyczajowo radni wpisali w budżecie: 5 tys. zł na OSP sąsiadów, czyli strażaków z Dobrcza. I jeśli trzeba na terenie gminy Osielsko gasić pożar, czy usuwać konary na drogach, wypompować wodę z piwnic, strażacy z Dobrcza odmówić nie mogą. Ale Bożenkowo i inne miejscowości z gminy Osielsko ratują też - zupełnie za darmo - strażacy z Koronowa.
- Oceniam - mówi burmistrz Stanisław Gliszczyński - że ratowanie sąsiadów kosztuje nas rocznie około 20 tys. zł.
- W tym roku na OSP wydamy 969.695 zł, w tym 671.595 na inwestycje, a więc budowę m.in. remiz OSP - wylicza Tomasz Angielczyk, skarbnik gminy Koronowo. - W budżecie wpisana jest też kwota 50 tys. zł na zakup łodzi ratunkowej dla strażaków. Tak więc łącznie w tym roku wydamy na OSP ponad milion złotych.
Solec w tym roku wyda 289 tys. zł (w ub.r. 244 tys. ), w pierwszy, kwartale tego roku wydano 165 tys. zł. Gmina Dobrcz: 78 tys. zł. Osielsko - dla przypomnienia - w tym roku na razie zero.