MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miliony na stadion w Chojnicach, jeśli chłopaki wejdą do ekstraklasy

Maria Eichler
Podgrzewana murawa, większa trybuna i dach - to może kosztować kilka milionów zł.
Podgrzewana murawa, większa trybuna i dach - to może kosztować kilka milionów zł. Aleksander Knitter
Nowy rok w magistracie zaczynają w dobrych humorach, bo perspektywy rysują się świetlane. Ale to nie znaczy, że nie ma problemów. Burmistrz Arseniusz Finster na swojej tablicy wypisał sześć. Jakie?

Pierwszy to stadion. Jeśli klub Chojniczanka trafi do Ekstraklasy, to dla miasta oznacza konieczność dalszego inwestowania w infrastrukturę. I nie będą to małe pieniądze, w przybliżeniu 4 lub 5 milionów złotych. Tyle może kosztować podgrzewana murawa, kolejne tysiąc miejsc dla widzów i następne pięćset pod dachem.

- Jeżeli miałaby być Ekstraklasa, to takie decyzje trzeba podejmować natychmiast - kwituje burmistrz. - Owszem, można by zrobić referendum, ale ja uważam, że trzeba mieć twarde siedzenie i podjąć to wyzwanie. Żadna dyscyplina sportowa nie promuje tak Chojnic jak piłka nożna...

Do utrapienia z Parkiem Wodnym, który w lutym będzie obchodził piętnastolecie, dołącza się pytanie o to, czy to nie jest najwyższy czas, by zmienić technologię i przejść z chlorowania wody na jej ozonowanie. Bo to nie tylko zdrowsze, ale i nowocześniejsze. Tyle że kosztuje słono...

Cały czas trwają prace nad wdrożeniem reformy edukacji, którą burmistrz otwarcie krytykuje, ale przeprowadzić musi. Do końca lutego ma zostać wypracowana ostateczna formuła zmian w szkołach, a wiadomo, że najwięcej kłopotów będzie z przenoszeniem klas z SP nr 5 i SP nr 3 do nowej SP nr 8.

W ratuszu cały czas ubolewają też nad tym, że nie mają możliwości zaproponowania żadnych gruntów inwestorom. Bo wszystkie są w gestii Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin, co burmistrz uważa za absurd i hamulec w rozwoju miasta. - Piszę do szefa Instytutu, ale nie ma odpowiedzi - skarży się Finster.

W tym kontekście mówi też o firmie Polipol, której chciałby pomóc w rozwijaniu potencjału w Chojnicach, ale jak dotąd nie ma odpowiedniej lokalizacji. I związane ręce. A to przecież niejedyny inwestor, który puka do ratusza.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Drobny, ale też wymagający rozstrzygnięć jest temat przeprowadzki MOPS do frontowej części Wszechnicy Chojnickiej i ZGM na opuszczone przez MOPS miejsce. A poza tym pracowni ChCK.

Negocjacje w sprawie wymiaru czynszu trwają już chyba kilka lat i jakoś końca nie widać. Podobno dotąd nie wiadomo, czy przeprowadzki będą opłacalne. A decyzje mają zapaść może jeszcze w tym miesiącu, a może w lutym.

Jak widać, urzędnicy mają o czym myśleć, a od ich decyzji zależą korekty w budżecie. Pocieszające jest to, że nie odbije się to na stanie naszych kieszeni, bo podatki i opłaty lokalne już nie drgną. No i to jest naprawdę dobra wiadomość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska