By te środki popłynęły do obu piłkarzy i żużlowców władze miasta zdecydowały o „odroczeniu” budowy basenu „Strzemyk” oraz łącznika drogowego pomiędzy ulicami Toruńską i Kwiatową. Na każdą z tych inwestycji w tym roku był zabudżetowany milion złotych.
Dyskusja nad tym czy zgodzić się na zaproponowane w budżecie miasta zmiany na sesji nadzwyczajnej w środę, 21 września trwała ponad dwie godziny.
Jedyny radny, który wyraził "veto" w sprawie przelewu środków publicznych dla piłki nożnej i żużla
Jedynym radnym, który zagłosował przeciwko dokapitalizowaniu spółek sportowych był Andrzej Wiśniewski z PiS-u.: - Gdy te spółki były tworzone byłem temu przeciwny. Uważałem, że absurdem jest to, że wiodącym podmiotem finansującym je ma być podmiot publiczny czyli samorząd. Obecny prezydent, a wówczas radny Maciej Glamowski też uważał to za absurd, a teraz ten absurd kontynuuje. Ponadto zobaczyliśmy jaka jest wartość spółki Olimpii Grudziądz S.A. To śmieciowa wartość. Będę przeciwko dokapitalizowaniu.
Grzegorz Miedzianowski, radny Sojuszu Obywatelski Grudziądz gdy w poprzednich latach były wywoływane uchwały dotyczące dofinansowania Olimpii zwykle był przeciwny. Teraz zrobił wyjątek... - Uważałem za błąd dotowanie spółek sportu zawodowego z budżetu miasta, ale teraz wyjątkowo zagłosuję „za”. Raz ze względu na zbliżający się jubileusz 100-lecia GKS Olimpia, a przy okazji dajemy realną szansę na pozyskanie sponsora strategicznego dla drużyny.
Aby na mecze Olimpii spojrzeć jako na widowisko dla wielu tysięcy mieszkańców apelował radny Koalicji Obywatelskiej, Krzysztof Pokora: - Jestem za tym aby dofinansować Olimpię gdyż na rozgrywki przychodzi dużo ludzi. Mecz jest podobnym widowiskiem jak koncert na który przyjeżdża gwiazda i przyciąga fanów jak mecz kibiców. Nie byłem za tym, aby nie dotować Olimpii, ale miałem pretensje do postawy prezesa Asenskyego.
Arkadiusz Goszka, radny niezrzeszony:- Nie będę głosował „przeciwko” z uwagi na szacunek dla kibiców. Nie będę też głosował „za” bo sytuacja finansowa miasta nie jest zadowalająca. Przetargi na planowane inwestycje nie wychodzą z uwagi na znacznie wyższe oferty firm niż zabezpieczone w budżecie pieniądze. Uważam, że to mieszkańcy powinni w debacie publicznej wypowiedzieć się jak finansować sport zawodowy.
Marek Czepek, radny PiS-u: - Boli mnie to, że przesunięto w czasie realizację inwestycji polegającej na budowie basenu „Strzemyk”. Gdy padła zapowiedź tego przedsięwzięcia ucieszyłem się. Pamiętam jak jeszcze 40 lat temu wpłacałem na ten cel „cegiełki”... Czy prezydent zapewni, że w budżecie na 2023 rok będzie wpisana ta inwestycja?
Prezydent: - Nie rezygnujemy z inwestycji, tylko przesuwamy ich realizację w czasie
Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza zapewniał: - Z niczego nie rezygnujemy. Jeśli chodzi o basen „Strzemyk” to zrobiliśmy wycenę i wiemy już że obecnie zabudżetowane pieniądze nie wystarczyłyby na realizację. Stąd będziemy starali się pozyskać zewnętrzne środki w ramach Polskiego Ładu.
Miłosz Joniec, radny PiS-u: - Jeśli nie dofinansujemy Olimpii S.A. to klub GKS Olimpia będzie istniał. Może trzeba zrobić krok w tył, aby potem zrobić dwa do przodu... Olimpia S.A. to studnia bez dna. Za rok będzie ten sam dylemat. Trzeba jasno powiedzieć, że dofinansowując Olimpię robimy to kosztem basenu opóźniając jego budowę. Nie jesteśmy majętnym samorządem i nie stać nas na wszystko. Powinniśmy zważyć co jest ważniejsze dla grudziądzan. Moim zdaniem basen.
Niektórzy radni mieli też pretensje do prezydenta Glamowskiego o to, że bez wcześniejszej analizy, debaty także „wrzuca” w ostatniej chwili przed sesją sprawę dokapitalizowania GKM-u 1 mln zł.
Ostatecznie: 15 radnych dało „zielone” światło na transfer w sumie 2 mln zł dla piłkarzy i żużlowców. 1 był przeciwko i 5 wstrzymało się od głosu. Kto był za, kto przeciwko, kto się wstrzymał. Głosowanie radnych na poniższych kartach.
Do Olimpii Grudziądz S.A. płynie milion złotych z budżetu mi...
