- Utrudniony zbyt na surowce rolnicze pochodzące z polskich gospodarstw, oferowanie bardzo niskich cen i lekceważące traktowanie polskich rolników przez przetwórców, którzy w ostatnich latach skorzystali z ogromnego wsparcia publicznego na rozwój swoich zakładów. Wszystko to budzi uzasadniony niepokój – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
W piątek 23 sierpnia na stronie resortu pojawiła się pierwsza lista firm. Zaczęto od tych importujących sery i masło według zestawienia Głównego Lekarza Weterynarii za okres od 01.01.2019 r. do 30.06.2019 r.
Ardanowski chce przekazywać polskim producentom rolnym informacje o wielkości i asortymencie surowców sprowadzanych z zagranicy przez firmy, z którymi często polscy rolnicy kooperują. Na końcu informacji jest zapowiedź: "Kolejne listy będą publikowane niebawem".
Jakie firmy znalazły się na ministerialnej liście, bo sprowadzały mleko i ser? Jest tu m.in. Lumiko z Łukowa, SM Spomlek z Radzynia Podlaskiego, Serabio ze Zduńskiej Woli, Zakład Mleczarski "SOKOŁÓW" z Sokołowa Podlaskiego, Spółdzielnia Mleczarska MLEKOVITA z Wysokiego Mazowieckiego czy OSM w Giżycku, w sumie 13 zakładów.

