https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy za mleko dostają coraz mniej, zwłaszcza w Kujawsko-Pomorskiem, jednak masło i mleko w sklepach nie tanieją

Lucyna Talaśka-Klich
Koszty pasz nie są problemem dla producentów mleka, ale rosną im także np. koszty pracy i energii
Koszty pasz nie są problemem dla producentów mleka, ale rosną im także np. koszty pracy i energii Lucyna Talaśka-Klich
Producenci mleka obawiają się, że zawirowania na światowych giełdach negatywnie wpłyną na ceny za surowiec. Jednak przetwórcy podkreślają, że branża ma sporo innych problemów związanych z rosnącymi kosztami.

Spis treści

- Oddaję mleko do zakładu, który płaci mi około dwóch złotych za litr, nie obniża ceny, więc nie mogę narzekać - mówi Leszek Olszewski, rolnik z miejscowości Białowieżyn (pow. lipnowski). - Ale słyszałem od kolegów, którzy produkują mniej mleka, że im odbiorcy poobniżali ceny za surowiec. Niektórzy pośrednicy, zajmujący się handlem mlekiem, płacą zaledwie 1,60 zł za litr.

Na Kujawach i Pomorzu były najniższe ceny mleka w skupie

Ale tak niskie stawki, nie pokrywające nawet kosztów produkcji, to rzadkość, chociaż powodów do zadowolenia coraz częściej brakuje także właścicielom krów mlecznych.

Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich Zw. Rew. zwraca uwagę, że Kujawsko-Pomorskie znalazło się w gronie województw, w których w maju 2024 r. ceny w skupie mleka (wg danych GUS) były najniższe – średnio 186,92 zł/hl. Nieco gorzej było tylko w woj. pomorskim – 186,37 zł/hl oraz łódzkim – 186,86 zł/hl. Średnia krajowa w maju br. wyniosła 196,89 zł /hl i była niższa o 4,7% niż w maju 2023 r., zaś w odniesieniu do kwietnia 2024 r. była niższa o 2,8 %.

Na giełdzie masło tanieje, ale nie w sklepach

Podczas pierwszej w lipcu aukcji na nowozelandzkiej giełdzie produktów mleczarskich odnotowano duże spadki. Ogólny indeks cenowy (w stosunku do poprzedniej aukcji) wyniósł minus 6,9 %. Największe spadki, wynoszące ponad minus 10 %, dotyczyły masła i bezwodnego tłuszczu mlecznego (nazywanego też masłem klarowanym).

Co było powodem takich obniżek?
- Sytuacja na rynku mleka jest złożona - twierdzi Jakub Olipra, starszy ekonomista z Credit Agricole Bank Polska. - Światowy popyt na produkty mleczne jest dość słaby. Chiny ograniczyły zakupy, stawiają na samowystarczalność. Z drugiej strony podaży nie ma tak dużej, ani w Unii Europejskiej, ani w USA nie widać wyraźnego wzrostu produkcji.

Przetwórniom rosną koszty

- Spadki na nowozelandzkiej giełdzie są dość wyraźne, ale od pewnego czasu nie do końca przekłada się na to na sytuację w europejskim mleczarstwie - mówi Jarosław Marciniak, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Cuiavia w Inowrocławiu. - Przyznam, że coraz rzadziej zerkam na światowe giełdy, a coraz bardziej zwracam uwagę na rosnące koszty w przetwórstwie mleka – pracy, energii, materiałów do produkcji. Zakłady mleczarskie funkcjonują w coraz trudniejszych warunkach, wiele z nich zastanawia się nad ograniczeniem zatrudnienia.

To też może Cię zainteresować

Czy w tej sytuacji jest szansa na podwyżki cen w skupie mleka? - Na razie jest za wcześnie, by o tym mówić – dodaje prezes Marciniak. - Tyle możemy zapłacić rolnikom, ile jesteśmy w stanie ściągnąć z rynku. A sieci handlowe stosują presję cenową.

I chociaż niektóre wyroby mleczarskie (np. masło poza akcjami promocyjnymi) podrożały na półkach sklepowych, nie oznacza to, że zyskują na tym producenci mleka i przetwórcy.

Zdaniem Jakuba Olipry za kilka miesięcy sytuacja na rynku mleka może być nieco lepsza. - Światowa gospodarka wchodzi w fazę ożywienia – uważa ekonomista. - Końcówka roku może przynieść wzrost cen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska