Dokładnie osiem dni - tyle zajęło urzędnikom z centrum informacji ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego przygotowanie odpowiedzi na pytania, jakie zadała im "Pomorska". Dopytywaliśmy dlaczego w tym roku po raz pierwszy od 15 lat jedna ze sztandarowych imprez w naszym regionie, czyli bydgoski Festiwal Prapremier nie otrzymał dotacji ministerialnej.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Choć urzędnicy pracowali nad odpowiedzią ponad tydzień, ta jest krótka i niezbyt wyczerpująca. "Programy Ministra kultury i Dziedzictwa Narodowego to otwarty konkurs, a nie system stałych dotacji. W ramach programu Teatr i taniec, MKiDN dysponuje kwotą, która pokrywa zaledwie kilkanaście procent zapotrzebowania zgłoszonego we wszystkich wnioskach. W związku z tym MKiDN zdecydowało o większym wsparciu inicjatyw, które dotychczas nie miały szansy na zdobycie międzynarodowego rozgłosu, a przez to posiadają utrudnione możliwości w zdobywaniu środków na realizację wydarzeń" - czytamy.
Przypomnijmy, Teatr Polski, organizator Festiwalu Prapremier wnioskował w tym roku o niemal pół miliona złotych dotacji na organizację Prapremier. Po pierwszej odmowie szefostwo sceny się odwołało. Niestety bez efektu. Tym samym wszystko wskazuje na to, że po raz pierwszy od piętnastu lat festiwal się nie odbędzie.
Ministerstwo ma jednak radę dla organizatorów festiwalu - sugeruje, by poszukali sobie sponsorów. "Z całą pewnością organizatorom Festiwalu Prapremier, który posiada wypracowaną markę łatwiej pozyskać sponsorów, w tym mecenat prywatny" - czytamy w odpowiedzi od resortu.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (05-11 maja 2017)