https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Misteria w Cekcynie

Maria Eichler
Cekcynianie tłumnie ściągnęli nad jezioro, by  obejrzeć spektakl.
Cekcynianie tłumnie ściągnęli nad jezioro, by obejrzeć spektakl. Aleksander Knitter
Pogoda spłatała w piątek figla i organizatorzy Nocnych Misteriów Nadjeziornych z żalem musieli przełożyć wystawienie spektaklu na plaży o Jeziorze Cekcyńskim. Za to w sobotę dopisały i aura, i publiczność.

     W piątek lało jak z cebra. Cekcynianie dzielnie wytrzymali na mszy świętej, którą w strugach deszczu odprawił ks. Franciszek Kamecki, autor tekstu do "Małej opowieści o Jeziorze Cekcyńskim", adaptowanej na scenę przez reżyserką przedstawienia Marzenę Matowską.
     Jacy jesteśmy
     
Ci, którzy w sobotę przyszli na plażę, nie żałowali. Zrealizowany w konwencji moralitetu spektakl zachwycił urodą tekstu i zmuszał do refleksji nad tym, jacy jesteśmy i dokąd zmierzamy. Mimo że zwykłe konie zastąpiły dawno już mechaniczne, natura człowieka pozostaje taka sama. Każdego dnia musi dokonywać wyboru, a o jego duszę bój toczą Cnoty i Występki. W przedstawieniu zagrali mali i duzi cekcynianie, muzyka była dziełem Joanny Gajdy, a scenografia - grupy młodych ludzi z Pałacu Młodzieży w Bydgoszczy, która przez cały tydzień prowadziła akcje plastyczne we wsi. Wystawienie misteriów to zasługa Towarzystwa Miłośników Ziemi Cekcyńskiej, któremu marzy się większa integracja mieszkańców wokół ich "małej ojczyzny" i praca dla jej dobra.
     W malowniczej scenerii
     
Trzeba było zobaczyć, jak publiczność chłonie nadjeziorne dzianie się, jak pięknie wygląda podświetlony kościół i aktorzy na tle wody i lasu, by przeżyć nadzwyczajność tej chwili.
     To nie jedyne atrakcje minionego tygodnia w Cekcynie - Towarzystwo przygotowało również konwersatorium "Wspólnota, etyka, a jakość życia publicznego", także warsztaty plastyczne zachęcające do udziału w misterium zrealizowane przez młodych ludzi z Pałacu Młodzieży w Bydgoszczy. Harcerze z Chorągwi Bydgoskiej ZHP nawiązywali łączność krótkofalarską z całym światem, a potwierdzali ją na okolicznościowych kartkach wydanych przez Towarzystwo.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska