
Joanna Biedermann (Aeroklub Nadwiślański) - najwyżej klasyfikowana z kobiet, na 18. miejscu
(fot. Maryla Rzeszut)
Elita szybowników walczyła o medale i tytuły mistrzów Polski w klasie Klub A.
Przez ponad tydzień zawodów najlepsi, polscy szybownicy mogli rywalizować na dobrą sprawę tylko przez trzy dni. W sobotę, jeden z pilotów (skoro konkurencja była odwołana), wypełnił czas opowieściami (ilustrując je zdjęciami), jak latał w Namibii na początku tego roku.
Przeczytaj także: Zawody zakończyły sezon w Lisich Kątach. Najcelniej lądowali: Łępa i Lica**
Pilotom dawały się we znaki fronty atmosferyczne, deszcze i burze, przeplatane kilkoma upalnymi dniami. W nocy z soboty na niedzielę nad Grudziądzem** przeszedł chłodny front. Rezerwowym dniem była niedziela, kiedy to odbyła się dodatkowa konkurencja.
Po trzecim dniu rywalizacji prowadził Christoph Matkowski z Aeroklubu Gliwickiego/Bonn z dorobkiem 1574 pkt. Prowadził już po 1. dniu zawodów. Po drugim dniu spadł na 3. miejsce, a po trzecim odzyskał prowadzenie.
Na 2. miejscu był Jacek Marszałek (też Aeroklub Gliwicki) z 1552 punktami, a na 3. miejscu Łukasz Błaszczyk z Aeroklubu Ostrowskiego,1540 pkt.
Najlepszym szybownikiem z naszego regionu był po 3. konkurencji Łukasz Grabowski z Aeroklubu Włocławskiego/GTKK. Uzbierał 1515 pkt.
Piąte miejsce zajął Paweł Wojciechowski (Aeroklub Leszczyński) - 1483 pkt, a 6. słynny Tadeusz Wrona (też Aeroklub Leszczyński, znakomity pilot Boeingów w PLL LOT).
Grudziądzanka Joanna Biedermann (Aeroklub Nadwiślański) uplasowała się na 18. miejscu (1339 pkt).
Sklasyfikowanych zostało 54 pilotów szybowcowych. Odbyły się też równocześnie Krajowe Zawody Szybowcowe im. Szczepana Grzeszczyka w klasie klub A i B.