Kategoria: Kelner Roku
Szymon Górecki (Focus Premium Pod Orłem Bydgoszcz)

- Ten zawód podobał mi się od najmłodszych lat - mówi Szymon Górecki, absolwent Technikum Gastronomicznego w Bydgoszczy, który pracuje w Focus Premium Pod Orłem w Bydgoszczy.

- Jak tylko w rodzinie były uroczystości, pierwszy garnąłem się do nakrywania stołu i obsługiwania gości. I tak zostało mi do dziś.
- Dobry kelner musi mieć coś z psychologa - mówi Szymon Górecki.

- Tu trzeba wykazać się cierpliwością, spokojem, ale też odpowiednią prezencją - mówi. - Zawsze obsługuję klientów z uśmiechem. To pomaga. Każdy z gości ma swoje gusty kulinarne i trzeba to uszanować. O potrawie, którą podaję klientom, wiem wszystko, bo chcę być profesjonalistą.

Pan Szymon dobrze zna język angielski. - W naszym hotelu mamy wielu zagranicznych gości - mówi. - Stołują się u nas też znane gwiazdy, np. artyści, aktorzy. Dlatego język obcy w tym fachu to podstawa. Każdy, kto zaszczyca nas swoją obecnością powinien czuć się swobodnie. Codziennością jest też obsługa ważnych osobistości ze świata polityki, więc trzeba się wykazać się nie lada znajomością sztuki kelnerskiej.

Oprócz tego, że jest kelnerem, ukończył także kurs barmański w Ogólnopolskiej Szkole Barmanów w Szczecinie. A pytany, czy wie, kto go zgłosił do plebiscytu, odpowiada: - Zrobiłem małe śledztwo, ale nikt się nie chce przyznać. Chociaż trop wiedzie do... naszego szefa kuchni. Z nominacji bardzo się cieszę. Marzy mi się, aby w przyszłości otworzyć własną restaurację.

Kategoria Cukiernia/Kawiarnia Roku
Cukiernia Sowa, Bydgoszcz, ul. Schulza 3

Kategoria Kucharz Roku
Jakub Skarżyński z SUSHI Garden, Bydgoszcz

- To dla mnie ogromne wyróżnienie. Nie chodzi tylko o prowadzenie, ale sam fakt, że mogę uczestniczyć w konkursie - mówi Jakub Skarżyński, który kucharzem jest już od 15 lat.

- Kiedy byłem mały, często przesiadywałem w kuchni z babcią i z mamą, pomagałem przy ciastach. To właśnie zaszczepiło we mnie pasję do gotowania. Później, kiedy mama była w pracy, a mój brat był jeszcze mały, ja ... uczyłem się gotować. Potem przychodzili do mnie także znajomi, więc przygotowywałem potrawy dla nich. Wtedy odkryłem, że to mnie kręci.

Jak mówi Jakub Skarżyński, jego ulubioną jest kuchnia włoska - szybka, radosna, stawiająca głównie na jakość produktu. Od kilku lat interesuje się także kuchnią japońską. W niej pociąga go zwłaszcza niezwykłość kultury i dbałość o szczegóły. Co według niego w kuchni jest najważniejsze?

- Na talerzu powinno być serce, w daniach powinniśmy oddawać siebie - tłumaczy Jakub Skarżyński. - Nie mniej ważny jest smak. Cieszy mnie, gdy widzę, że gościom moje jedzenie smakuje. To wspaniałe uczucie. Kiedy oni są radośni, ja jestem szczęśliwy razem z nimi.

Kategoria Kelner Roku
Paweł Pastuszka Restauracja Czosnek i Oliwa, Bydgoszcz

Kelnerem jest od 12 lat. Jak to wszystko się zaczęło? Przypadkiem.

- Kiedy jeszcze mieszkałem w Warszawie, kolega poprosił mnie, żebym pomógł mu w obsłudze sylwestra. Zgodziłem się. Później było tego coraz więcej, coraz częściej, aż wszedłem w to zupełnie - opowiada Paweł Pastuszka.

- Lubię kontakt z gośćmi, lubię z nimi rozmawiać. Oczywiście, bywają i nieprzyjemne sytuacje, ale trzeba sobie z nimi radzić, trzymać nerwy na wodzy, być przychylnym dla klientów. Pamiętać, że jesteśmy tu dla nich i to oni są najważniejsi.

Jak mówi, w pracy kelnera podstawą są dobre maniery. Kelner powinien odznaczać się także cechami takimi jak: uczciwość, poczucie humoru i pozytywne nastawienie.