Młodzi pielgrzymi odwiedzili Toruń. W drodze na Światowe Dni Młodzieży do Krakowa

-Ideą Światowych Dni Młodzieży jest nie tylko wspólna modlitwa, ale przede wszystkim integracja i poznanie nowych kultur. Dochodzi do tego wzajemna wymiana przemyśleń doświadczeń i spostrzeżeń - przekonuje Lucas Feron, 19-letni pielgrzym z Francji.

W piątek i sobotę ponad 1,5 tysiąca młodych pielgrzymów z całego świata uczestniczyło w toruńskich obchodach Światowych Dni Młodzieży. Dołączyli do nich również wierni z diecezji toruńskiej. W programie wydarzenia znalazły się, m.in. prezentacje artystyczne, spektakl plenerowy nad Wisłą, szereg koncertów i wspólnych modlitw oraz uroczysta msza święta. W Toruniu nie zabrakło pielgrzymów m.in. z Palestyny, Australii, Chin, Chile Zambii czy Angoli.

Więcej wiadomości z Torunia na www.pomorska.pl/torun.

- To wspaniałe, że msze święte odbywają się w wielu językach, dzięki temu możemy poczuć się jak wspólnota - zaznacza Marco Lassandro, pielgrzym z Włoch. - ŚDM to czas, kiedy wszyscy mówimy jednym głosem - głosem miłości, wiary i dobrej woli.

- Wydarzenie takie jak ŚDM, pozwala na umocnienie wartości, którymi powinniśmy kierować się na co dzień - dodaje Tobias Müller, 21-letni pielgrzym z Niemiec. - Jest to przede wszystkim szacunek wobec drugiej osoby i wzajemna tolerancja.

W trakcie obchodów Światowych Dni Młodzieży w Toruniu, wielu pielgrzymów przebywało w domach polskich rodzin. Jak sami przyznają stanowiło to dla nich bezcenną okazję do poznania odmiennej kultury - degustacji tradycyjnych potraw, poznania lokalnych przesądów czy nauki podstawowych zwrotów w języku polskim.

- Udział w ŚDM zapewnia zawarcie przyjaźni na resztę życia. Trafiłam do bardzo życzliwej rodziny, myślę, że nie przesadzę jeśli powiem, że od teraz w Toruniu mam swój drugi dom - zauważa Maria Visceglia, Włoszka. - Polska przez ostatnie 10 lat znacząco się zmieniła, nie tylko jeśli chodzi o postęp technologiczny, ale przede wszystkim o mentalność tutejszych mieszkańców - zauważa Achim Kohler, duchowny z Niemiec. - Z pewnością nie można odmówić Polakom niezwykłej gościnności i otwartości na poznanie obcej kultury.

Toruńskie obchody ŚDM nie odbyłyby się bez wsparcia kilkudziesięciu wolontariuszy, którzy całodobowo pomagali zagranicznym kolegom. Przeszkoleni zostali m.in. w zakresie udzielania pierwszej pomocy i kwestii prawnych obowiązujących w naszym kraju.

- W obliczu tego, co dzieje się na świecie oraz we Francji, miałem wiele wątpliwości w związku z przyjazdem do Polski - dodaje Lucas Feron z Francji. - Teraz wiem, że była to dobra decyzja, dzielenie się swoimi wrażeniami z tak niezwykłymi ludźmi jest niesamowitym doznaniem.

Dziś uczestnicy diecezjalnych uroczystości wyruszą z Torunia do Krakowa na centralne obchody Światowych Dni Młodzieży, które potrwają tam do 31 lipca. Podczas tych kilku dni wierni z odległych zakątków globu powitają papieża Franciszka oraz będą wspólnie uczestniczyć w codziennych modlitwach, katechezach, a także różnych wydarzeniach kulturalnych.

- Celem Światowych Dni Młodzieży jest budowanie pięknego dialogu między ludźmi - wyjaśnia ks. prałat Daniel Adamowicz, dyrektor Caritas Diecezji Toruńskiej i zarazem koordynator diecezjalny Światowych Dni Młodzieży. - Dwa tysiące lat temu Pan Jezus powiedział, że jeżeli nie będziemy ze sobą rozmawiać, to kamienie zaczną wołać. Zatem dość łoskotu kamiennego. Trzeba uczyć się dialogu między ludźmi. Papież Jan Paweł II, święty, mówił, że kiedy widzi rozmawiającą ze sobą młodzież, jest spokojny o przyszłość. I to jest ogromny wkład, jaki wnosi kościół w rzeczywistość globalną i cieszę się, że ta idea spotkała się z żywym odzewem na całym świecie.