MMToruń: Nagrobki używane tanio sprzedam

Moje Miasto Toruń

MMTorun.pl

(fot. Moje Miasto Toruń)

Brama cmentarna okazała się być nie wystarczającym zabezpieczeniem miejsca wiecznego spoczynku. Cmentarz w tej małej miejscowości stał się łatwym łupem dla złodziei. Zdewastowali oni kilka nagrobków, głównie poprzez oderwanie tablic bądź wazonów. Zniszczone groby łączy to, że wykonane są z drogich materiałów. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że złodzieje najprawdopodobniej skradzione materiały przeznaczą na handel.

Tylko dlaczego kradnąc wazon zniszczyli cały grób?- pyta starszy pan. 79-letni mężczyzna wraz z żoną w wakacje postanowili zabezpieczyć się także na wypadek śmierci. Kupno pomnika kosztowało ich około 20 tys.złotych, co dla dwóch emerytów jest ogromną sumą. Sami przyznają, że wydali na niego całe swoje oszczędności.

A naprawa pomnika to kolejny duży wydatek. Złodzieje ukradli dwie tablice, na jednej z nich była rzeźba, wykonana na specjalnie zamówienie starszego małżeństwa. Jezu ufam Tobie- miała chronić ich po śmierci, ale wcześniej została skradziona. Wandale wyrywając tablicę i lampion uszkodzili cały nagrobek. Odtworzenie jego pierwotnego wyglądu kosztować będzie około 8 tys.złotych. Łatwo oszacować jak wielki jest to wydatek dla dwóch starszych osób. Trzeba będzie zacisnąć pasa i znów zacząć oszczędzać- tak komentują to sami zainteresowani.

To tylko jedni z poszkodowanych. Statystyki dowodzą, że każde nadejście wiosny zwiększa ilość dewastacji cmentarzy. Rozwiązaniem sytuacji mogłoby być ubezpieczenie nagrobków. Jednak jest to dodatkowy koszt, na który nie wszyscy mogą sobie pozwolić.

Co warto podkreślić, policja zarówno w tym, jak i innych przypadkach została zawiadomiona o dokonanym rozboju. Poszukiwania złodziei byłyby jednak łatwiejsze, gdyby firmy kamieniarskie zgłaszały przypadki próby sprzedaży części nagrobków z podejrzanych źródeł. Skradzione fragmenty pomników z cmentarza w Ciechocinie najprawdopodobniej również staną się przedmiotem handlu. Apelujemy więc o wykazanie się solidarnością z poszkodowanymi i zgłaszanie wszelkich propozycji kupna "używanych" nagrobków, mogących być wynikiem dewastacji miejsca wiecznego spoczynku. Miejsca, w którym jak się okazuje spoczywać spokojnie nie można.