https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mniej niż zaplanowali

Andrzej Bartniak
Strażnicy w Świeciu mają do dyspozycji trzy samochody. Na zdjęciu najstarszy renault kangoo
Strażnicy w Świeciu mają do dyspozycji trzy samochody. Na zdjęciu najstarszy renault kangoo
Największą liczbą samochodów dysponuje Urząd Miejski w Świeciu. Nie dziwią więc wydatki na paliwo sięgające 35 tys. zł rocznie. Są urzędy gdzie nie ma ani jednego auta, co nie znaczy, że nic nie wydaje się tam podróże. W Warlubiu jest to ponad 20 tys. zł.

Samochód już dawno przestał być traktowany jako luksus. To narzędzie pracy, takie jak każde inne. Dobitnie przekonuje o tym starosta świecki. Marzena Kempińska uważa za niedorzeczne rozwodzenie się na nad tym, czy dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg zasługuje na nowe auto? Taki zakup przewidziano w 2010 rok. Podczas sesji budżetowej jeden z radnych twierdził, że to zbędny wydatek. - Bzdura, zamiast kupować jakieś małe autka należałoby od razu pomyśleć o dobrej terenówce - uważa Kempińska. - Biorąc pod uwagę rozmiary powiatu byłoby to pełni uzasadnione, ale tak nie zrobimy, bo tyle pieniędzy wydać nie możemy.

Mniej niż zaplanowali

Dyrektor dostanie auto za 55 tys. zł. Starostwo Powiatowe dysponuje dwoma samochodami: skodą superb z 2007 roku i o rok młodszą skodą roomster. Z pierwszego korzystają: starosta, zastępca, sekretarz i kierownicy wydziałów. Drugi przypisany jest Wydziałowi Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa. Kierownik i jego zastępca mogą swobodnie dysponować skodą. Pozostali pracownicy wyjeżdżają gdy jest taka potrzeba, tyle, że zwykle z kierowcą, będącym na etacie starostwa. W ubiegłym roku wydatki na paliwo nieznacznie przekroczyły 16 tys. zł. O 4 tys. mniej niż planowano.

Kilka spraw za jedną jazdą

W gminie Świecie w ubiegłym roku na paliwo wydano około 35 tys. zł. W tym będzie z pewnością więcej. I nie chodzi tylko o zwyżkę cen oleju napędowego. Straż miejska dostała nowego fiata doblo w trakcie 2009 roku. Municypalni oprócz fiata mają do dyspozycji również renault kangoo i vw candy. Nie powinno dziwić, że to właśnie oni "spalają" większość paliwa kupowanego na rachunek UM. W minionym roku było to 5,5 tys. litrów oleju napędowego i 500 litrów benzyny. Jak przekonuje Leszek Żurek, chociaż nikt specjalnie nie limituje wyjazdów, nie ma mowy o jeżdżeniu bez potrzeby. - Jeśli tylko jest taka możliwość, przy okazji podróży np. do Bydgoszczy staramy się załatwić jak najwięcej spraw - tłumaczy sekretarz. - Pozwoli zaoszczędzić to czasu i pieniędzy.
Burmistrza, jego zastępcę lub kierowników wydziałów możemy zobaczyć w służbowym oplu vectra, rocznik 2001. Chociaż raczej nie za kierownicą. Za auto odpowiada kierowca, który pełni też w urzędzie inną funkcję. W ciągłym ruchu jest sfatygowany daewoo matiz z 2001 roku, którym poruszają się pracownicy wydziału rolnictwa. Do baków obu tych samochodów w 2009 wlano łącznie 2,8 tys. litrów paliwa.
Służbowy samochód ma także wójt Dragacza, choć jak zaznacza, służy on wszystkim potrzebującym. Przy wyborze kierowano się niskim spalaniem i funkcjonalnością. Wybór padł na fiata qubo, którym można przewieść ładunek o masie nawet 700 kg. Plan wydatków zakłada, że na paliwo powinno w bieżącym roku powinno wystarczyć 3,5 tys. zł.
W garażu urzędu w Nowem stoi skoda fabia z 2000 r. Mogą poruszać się nią wszyscy, którzy mają taka potrzebę. Zwykle każdego dnia tworzona jest lista rankingowa. Kluczyki dostają ci, których sprawy są najpilniejsze.

Wszędzie daleko

Dyskusja na temat sensu zakupu służbowego pojazdu od dłuższego czasu prowadzona jest w Warlubiu. Do tej pory nie zdecydowano się na to. Urzędnicy korzystający z prywatnych samochodów w celach służbowych otrzymują ryczałty i delegacje. W 2009 roku wydano na to 22,5 tys. zł. - To sporo, ale winę za to ponosi nasze położenie - przekonuje sekretarz gminy Renata Kalisz. - Wszędzie mamy daleko do: Świecie, Bydgoszczy, Torunia. - wylicza. - Funkcjonowanie urzędu wymaga regularnych wizy w tych miastach, nie mówiąc już o sprawach jakie załatwiane są na terenie gminy, która też mała nie jest.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska