Policjanci z chełmińskiej komendy wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku.
- W rozmowie ze świadkami wypadku mundurowi ustalili, że 25-letni mieszkaniec Dolnych Wymiarów, latając na motoparalotni, zahaczył o konary drzew, a następnie wpadł na linie średniego napięcia - informuje Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Porażony prądem upadł na ziemię. Do momentu przybycia ekipy ratunkowej mieszkańcy udzielali mu pomocy. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała trafił do grudziądzkiego szpitala.
Mundurowi sprawdzają, jak doszło do tego nieszczęśliwego zdarzenia.
Czytaj e-wydanie »