Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motoryzacja. Za 5 lat po polskich drogach może jeździć pół miliona aut elektrycznych

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Auta elektryczne powoli, ale systematycznie zdobywają sobie uznanie Polaków
Auta elektryczne powoli, ale systematycznie zdobywają sobie uznanie Polaków Konrad Kozłowski
W 2025 r. po polskich drogach może jeździć ponad 500 tys. osobowych i dostawczych samochodów z napędem elektrycznym (BEV i PHEV).

Zobacz wideo: Tak powinno przygotować się auto na mrozy.

Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) zaprezentowało najnowsze wydanie raportu „Polish EV Outlook” – najważniejszej publikacji poświęconej elektromobilności w Polsce. Opracowanie na ponad 200 stronach przedstawia aktualny stan oraz prognozy rozwoju polskiego rynku zero- i niskoemisyjnego transportu.

„Polish EV Outlook 2020” zawiera niedostępny w żadnym innym źródle zbiór wiedzy na temat polskiej elektromobilności w wymiarze zarówno ogólnokrajowym jak i lokalnym, w miastach i powiatach. Według danych IBRM Samar, będącego partnerem merytorycznym raportu, pod koniec 2020 r. park samochodów z napędem elektrycznym w Polsce liczył 20 181 szt. osobowych i dostawczych BEV oraz PHEV. Liczba pojazdów całkowicie elektrycznych (BEV) wynosiła 9 751 szt. (48,3 proc. parku), zaś hybryd typu plug-in – 10 430 szt. (51,7 proc. parku). Od stycznia do grudnia 2020 w Polsce zarejestrowano 8 323 używane i 1 673 nowe EV.

Bydgoszcz na 8. miejscu w kraju

Najwięcej samochodów z napędem elektrycznym – ponad 25 proc. całego parku - zarejestrowano w Warszawie. Stolica odpowiada za około 20 proc. sprzedaży BEV i PHEV w Polsce. 28 proc. polskiego parku EV zarejestrowano w miastach liczących od 300 tys. do 1 mln mieszkańców - Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, Bydgoszczy i Lublinie.

Sprzedaż aut z napędem elektrycznym wzrasta pomimo pandemii COVID-19

W mniejszych ośrodkach miejskich, o liczbie mieszkańców od 150 tys. do 300 tys., zarejestrowano 11,3 proc. łącznej liczby samochodów z napędem elektrycznym w Polsce. Z kolei w miastach, których liczba mieszkańców wynosi od 50 do 150 tys. osób, jeździ 10,7 proc. wszystkich EV. Elektromobilność koncentruje się więc jak na razie przede wszystkim w największych metropoliach, jednak w ostatnich miesiącach udział stolicy wyraźnie się obniżył (z 31,7 proc. na koniec 2019 r.).

Najwięcej samochodów z napędem elektrycznym na 1 tys. mieszkańców jest w dalszym ciągu zarejestrowana właśnie w Warszawie. Kolejne miejsca zajmują Poznań, Kraków, Wrocław oraz Katowice

– mówi Jan Wiśniewski z Centrum Badań i Analiz PSPA. Podział parku EV w Polsce jest jeszcze stosunkowo nierówny – w 10 polskich powiatach nie zarejestrowano jeszcze ani jednego samochodu z napędem elektrycznym.

Do wzięcia 53 modele aut

„Polish EV Outlook 2020” zawiera również zbiór szczegółowych danych na temat oferty BEV i PHEV dostępnych na polskim rynku. Na podstawie raportu, polscy klienci mogą wybierać spośród 53 modeli samochodów całkowicie elektrycznych oraz 67 hybryd typu plug-in (www.elektromobilni.pl/baza-pojazdow).

Podane liczby stają się jeszcze wyższe przy uwzględnieniu wszystkich wariantów akumulatorowych oraz napędowych. Pojazdy z napędem elektrycznym są już dostępne w praktycznie każdym segmencie rynku: od pojazdów miejskich i kompaktowych po samochody sportowe i dostawcze.

Z raportu PSPA wynika, że najpopularniejszymi markami BEV pod względem liczby rejestracji są Nissan, BMW oraz Tesla. Z kolei w segmencie PHEV na podium uplasowały się BMW, Volvo, a także Mitsubishi.

- Wśród najchętniej kupowanych przez Polaków modeli BEV w 2020 r. znalazły się Škoda CITIGOe IV, Nissan LEAF oraz Renault ZOE. To stosunkowo przystępne cenowo pojazdy, które – co ważne – kwalifikowały się do dotacji w ramach uruchomionego przez NFOŚiGW programu „Zielony Samochód”.

Dofinansowanie niedostosowane do realiów

- Jednak z uwagi na niedostateczne przystosowanie do realiów rynkowych pilotażowy system dofinansowania wywarł stosunkowo nieznaczny wpływ na rozwój rynku. Jako branża liczymy, że w roku bieżącym warunki wsparcia ulegną zmianie. Spodziewamy się podwyższenia poziomu dotacji i maksymalnego limitu kosztów kwalifikowanych, uproszczenia procedur oraz – przede wszystkim – wdrożenia programu dofinansowania nabycia EV dedykowanego przedsiębiorcom” – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA.

Prognozy są dobre

Na podstawie „Polish EV Outlook 2020”, w ciągu ostatniej dekady roczna sprzedaż dostawczych oraz osobowych samochodów z napędem elektrycznym w Polsce wzrosła niemal pięćset razy. PSPA prognozuje kolejne rekordy rejestracji BEV i PEHV w najbliższych latach.

Auta pod coraz wyższym napięciem. To przyszłość motoryzacji

Na potrzeby „Polish EV Outlook 2020” opracowano różne scenariusze rozwoju sektora e-mobility, w wariantach zakładających wdrożenie zachęt finansowych lub podatkowych, jak również brak wsparcia ze strony państwa. Prognozy uwzględniają ponadto dziesiątki różnych czynników, takich jak wiodące trendy w sektorze motoryzacji, unijne, krajowe i lokalne regulacje prawne, rozwój technologii i postępujące zmiany w nawykach konsumentów, specyfikę rynku polskiego, analizę rynków wysokorozwiniętych, jak również skutki pandemii COVID-19.

Niezależnie od danego scenariusza sprzedaż samochodów elektrycznych w ciągu obecnej dekady z roku na rok będzie wzrastać, co gwarantuje polityka Unii Europejskiej jak i stymulowane przez nią inwestycje koncernów motoryzacyjnych. Jednak tempo tego wzrostu zależy w znacznej mierze od czynników krajowych: stworzenia przyjaznego otoczenia legislacyjnego jak i wdrożenia efektywnego systemu wsparcia finansowego.

- W scenariuszu realistycznym, zakładającym wprowadzenie subsydiów w postaci dotacji z NFOŚiGW w podwyższonej wysokości względem uruchomionych w 2020 r. programów pilotażowych, polski park samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) w roku 2025 może liczyć ok. 317 tys. szt. Bez takiego wsparcia będzie niemal dwukrotnie mniejszy. Dzięki zoptymalizowaniu zachęt natury finansowej, w 2030 r. skumulowana liczba rejestracji BEV może przekroczyć 955 tys. szt. – mówi Maciej Mazur. – Łącznie z hybrydami typu plug-in (PHEV), których park w Polsce prognozujemy w 2025 r. na ponad 204 tys. szt., a w 2030 r. na 653 tys., za 10 lat po polskich drogach może jeździć nawet 1,6 mln samochodów z napędem elektrycznym – podsumowuje Maciej Mazur.

To też może Cię zainteresować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska