Przemysław Pawlicki do grudziądzkiej drużyny dołączył rok temu. Pierwszy sezon w barwach GKM zakończył ze średnią 1,83, co dało mu miano krajowego lidera i żużlowca numer dwa pod względem skuteczności za Artiomem Łagutą. W klubie nikt nie miał wątpliwości, że zawodnika trzeba zatrzymać.
Pawlicki zostaje w GKM Grudziądz
Rozmowy trwały od ostatniego meczu i we wtorek ostatecznie dobito targu. To duży sukces, bo nazwisko starszego z braci Pawlickich padało w kontekście kilku innych klubów. Nowy kontrakt zostanie podpisany na początku listopada, gdy otworzy się okienko transferowe w ekstralidze. MrGarden GKM zrealizował więc pierwszą część planu i zatrzymał najlepszych zawodników. Artiom Łaguta, Antonio Lindbaeck i Krzysztof Buczkowski już wcześniej uzgodnili nowe kontrakty.
TOMASZ GOLLOB RADNYM W GRUDZIĄDZU? >>> TO GO PRZEKONAŁO!
Transfery w ekstralidze: GKM szuka mocnego seniora
Klub jednocześnie szuka piątego mocnego seniora. Interesuje się m.in. Januszem Kołodziejem (Unia Leszno) i Martinem Vaculikiem (Stal Gorzów), ale o głośny transfer będzie ciężko, bo konkurencja na ekstraligowych rynku jest mocna, przynajmniej pięć klubów chce się wzmocnić. Jeśli nie wypali nazwisko z topu ekstraligi, to do Grudziądza może trafić młody i perspektywiczny zawodnik, np. Mikkel Michelsen, czołowy żużlowiec I ligi w tym sezonie. Duńczyka zresztą kibice zobaczą już wkrótce w turnieju towarzyskim.