Tunezja zajmuje obecnie 3 miejsce w grupie A, w której do rozegrania pozostało jedno spotkanie. O 20:30 Ukraina zmierzy się z Portoryko. Teoretycznie drużyna z Ameryki Środkowej ma jeszcze szansę na awans, ale musiałaby nie dość że pokonać naszych wschodnich sąsiadów w trzech setach, to na dodatek w odpowiednim stosunku małych punktów - nie mogą stracić ich więcej jak 61.
Tunezję mogą wyprzedzić także Chiny. Jednak po pierwsze rywalizują z Włochami, a po drugie musiałyby wygrać bardzo przekonująco. W trzech setach, przy stracie maksymalnie 60 małych punktów.
Oba scenariusze wydają się na tyle mało prawdopodobne, że na 99,9% można stwierdzić, iż rywalem Biało-Czerwonych w 1/8 finału będzie reprezentacja Tunezji. Jednak to jest sport, i w 100% będziemy tego pewni po zakończeniu wszystkich dzisiejszych spotkań, czyli około 22-23.
Awans do 1/8 finału uzyskają 2 najlepsze drużyny w każdej z sześciu grup oraz 4 zespoły z trzecich miejsc. Co ciekawe aktualnie Tunezja zajmuje 4 miejsce spośród drużyn z 3 miejsc, wyprzedzając Kanadę o ledwie 4 małe punkty...
Przypomnijmy, że "bilety" do 1/8 finału uzyskały już: Polska, USA, Serbia, Brazylia, Japonia, Kuba, Francja, Słowenia, Niemcy, Włochy, Turcja, Holandia, Iran i Argentyna. O rozstawieniu drużyn decydują wyniki z fazy grupowej (z tym że Polska jest pierwsza, a Słowenia druga). Spotkania będą rozgrywane w systemie 1 z 16, 2 z 15 itd. Wszystkie pary poznamy dziś późnym wieczorem.
Pierwsze mecze 1/8 finału 3 września w Lublanie. Polacy swój mecz rozegrają dzień później w Gliwicach, o 21.
