Włodarze rekomendują w nim m.in. wariant tzw. W3 (czerwony), który przebiega przez Wałdowo Szlacheckie i Rudę ingerując w tereny zielone gdzie żyją chronione gatunki roślin i zwierząt. Wariant ten także może ingerować w zabudowę mieszkaniową, co wiązałoby się z wyburzeniami. Mieszkańcy, a w ślad za nimi wójt gminy Grudziądz oprotestowali ten wariant podczas konsultacji społecznych, wypowiadając się w mediach i wysyłając pisma do samorządowców, parlamentarzystów czy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem.
- Jesteśmy na ostatniej prostej i tym bardziej dziwi nas, że wójt zmienia zdanie - mówił w poniedziałek, 29 lipca podczas spotkania z mieszkańcami sołectw Wałdowo Szlacheckie, Tomasz Makowski, sołtys Rudy. - Zapraszaliśmy wójta aby z nami porozmawiał, ale niestety... nie zgrały się nasze kalendarze. Musimy działać.
Przypomnijmy. Mieszkańców poruszyło wspólne stanowisko ( z 22 lipca br.) prezydenta Grudziądza Macieja Glamowskiego i wójta gminy Grudziądz Andrzeja Rodziewicza w sprawie rekomendacji wariantów przebiegu S5. Wyrazili w nim wspólne poparcie dla wariantu W1A lub W3, a całkowicie odrzucili wariant W2 (zielony, biegnący przez Biały Bór i Pieńki Królewskie). Wariant W1A jest to tzw. kompromisowy uzgodniony wspólnie z wójtami gm. Grudziądz, Gruta i Świecia nad Osą, akceptowalny społecznie. Wariant W3 nie był i nie jest akceptowalny przez mieszkańców sołectw gm. Grudziądz m.in. Wałdowo Szlacheckie i Ruda.
"Jesteśmy głęboko rozczarowani, że Wójt nie bierze pod uwagę naszej woli"
Sołtys Rudy Tomasz Makowski, przy poparciu także radnego gminy Grudziądz z Wałdowa Szlacheckiego Piotra Parteki, wystosował apel do wójta Andrzeja Rodziewicza. Czytam m.in. "(...) Ogromny zaskoczeniem jest dla nas zmiana zajmowanego dotychczas przez Pana stanowiska w sprawie przebiegu S5, które wykluczało warianty biegnące przez miejscowości Biały Bór, Pieńki Królewskie oraz Rudę i Wałdowo Szlacheckie. Pana dotychczasowe stanowisko w sprawie przebiegu S5, które wielokrotnie Pan potwierdzał w wystąpieniach publicznych było dla nas bardzo cenne i zgodne z naszym. (...) Jedynym akceptowalnym społecznie wariantem jest obecnie W1A. Tylko on pozwala zapobiec licznym wyburzeniom domów, a także ochrania tereny zielone. Jesteśmy głęboko rozczarowani, że Wójt jako nasz przedstawiciel, nie bierze pod uwagę woli wyrażonej przez mieszkańców w konsultacjach. Apelujemy o niezwłoczną zmianę stanowiska na zgodne z wolą mieszkańców, czyli rekomendację wariantu W1A".
Ponadto pismo sołtys Makowski wysłał do przewodniczącej Rady Gminy Grudziądz, Katarzyny Kałużnej z wnioskiem o przygotowanie uchwały intencyjnej Rady Gminy Grudziądz jednoznacznie wskazującej wariant W1A jako rekomendowany do realizacji przebiegu S5.
Także prezydent Maciej Glamowski jest adresatem pisma od sołtysa Rudy, w którym także zawarty został apel o niezwłoczną zmianę stanowiska. Czytamy m. in. "(...) Próba rekomendacji wariantu W3 sprzecznego z wyborem mieszkańców gminy Grudziądz jest działaniem nieetycznym i niemoralnym mającym na celu wyrządzenie krzywdy mieszkańcom terenów, przez które przebiega planowany wariant W3" (...).
Pisaliśmy także:
Samorządowcy zreflektowali się. Doprecyzowali pismo
Wójt Andrzej Rodziewicz, podkreśla w rozmowie z "Pomorską", że wpisanie we wspólne stanowisko wójta i prezydenta rekomendacji wariantu W3 nie było żadną złą intencją. - Absolutnie nie działałem i nie działam ze szkodą interesu społecznego. Moje stanowisko nie zmieniło się w tej sprawie - podkreśla Andrzej Rodziewicz.
W związku z wywołaniem niepokojów wśród mieszkańców, we wtorek 30 lipca przygotowano drugie pismo do firmy projektowej "Trakt", w którym samorządowcy: prezydent Glamowski i wójt Rodziewicza wskazują tylko i wyłącznie wariant rekomendowany W1A. Wójt już je podpisał. Teraz ma trafić na biurko prezydenta.
Do sprawy wrócimy.
