https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myśliwi: - Wilków jest za dużo

Lucyna Talaśka-Klich
Drapieżniki zagryzły 22 daniele, a jedno młode zwierzę było tak pokaleczone, że lekarz weterynarii musiał je uśpić. W hodowli pozostało kilkanaście przestraszonych zwierząt
Drapieżniki zagryzły 22 daniele, a jedno młode zwierzę było tak pokaleczone, że lekarz weterynarii musiał je uśpić. W hodowli pozostało kilkanaście przestraszonych zwierząt Fot. Paweł Dobies
Wilki podkopały się pod ogrodzeniem i wdarły do hodowli danieli k. Szubina. Zabiły 23 z nich - zdaniem leśników i myśliwych, tak prawdopodobnie było.

- To był straszny widok, daniele leżały pokotem! - mówi Barbara Staszak, właścicielka hodowli danieli w miejscowości Drogosław koło Szubina (powiat nakielski). - Od 10 lat tym się zajmuję i jeszcze czegoś takiego nie przeżyłam.

W niedzielny poranek zobaczyła daniele z przegryzionymi gardłami, niektóre nie miały wnętrzności. Leżały w różnych miejscach, na terenie, który jest ogrodzony. - Wcześniej ludzie w naszej okolicy widywali wilki, ale czegoś takiego jeszcze nie było - dodaje pani Barbara.

- Wilki podkopały się pod ogrodzeniem - twierdzi Stanisław Barłóg, prezes Wojskowego Koła Łowieckiego „Szarak” w Rzywnie, do którego należy ten obwód łowiecki. - Nasi przedstawiciele byli na miejscu i widzieli te martwe zwierzęta. Wszystkie miały charakterystyczne ślady na gardłach i podgryzione pachwiny - tak zachowują się wilki.

- Wilki zostawiły ślady - mówi Bogusław Chłąd, prezes Okręgowej Rady Łowieckiej PZŁ w Bydgoszczy - między innymi sporo sierści na ogrodzeniu.

Nawet 80 wilków

Jego zdaniem, tylko w okręgu bydgoskim może żyć 80 wilków. - A możliwe, że jest ich nawet więcej - dodaje Chłąd. - Naszym zdaniem, tych zwierząt jest już za dużo.
Podkreśla, że wilki ludzi nie atakują, więc nie ma się czego bać: - Jednak gdy pewien nasz kolega myśliwy siedział na ambonie i nagle za plecami usłyszał wycie wilka, to struchlał.

- Wilki unikają ludzi, prowadzą skryty tryb życia, często się przemieszczają, więc trudno je policzyć - tłumaczy Mateusz Stopiński, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. - Szacujemy jednak, że na terenie administrowanym przez naszą dyrekcję (niemalże pokrywa się z województwem kujawsko-pomorskim) żyje około 60 wilków.

Stopiński podkreśla jednak, że to bardzo pożyteczne zwierzęta. Polują głównie na osobniki słabsze, a przecież naturalna selekcja jest najlepsza.

- Najchętniej żywią się jeleniami, a jest ich u nas ponad 11 tysięcy - mówi rzecznik. - Bardzo lubią polować także na daniele (na terenie toruńskiej RDLP żyjących na wolności doliczono się 3714), sarny (54 tys.) i dziki (14 tys.). Zatem wilki mają co jeść.

Dlaczego miałyby atakować zwierzęta hodowlane? - O to samo należałoby zapytać lisa wchodzącego do kurnika - żartuje Stopiński. - To jest instynkt!

- Właśnie dowiedziałam się o tym, co się stało pięć kilometrów od moich zwierząt, i jestem przerażona! - mówi właścicielka innego, niewielkiego stada danieli. - Nie wiem, co dalej robić!

Z kolei Barbara Staszak będzie się starała o odszkodowanie za szkody wyrządzone przez wilki (zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy). No i zastanawia się, czy nadal prowadzić taką hodowlę. - Doradzano mi, żeby siatkę wkopać na pół metra - mówi. - Nie wiem, czy jest sens, by ponosić dodatkowe koszty.

W jednym z gospodarstw pod Szubinem gospodarz znalazł 23 zagryzione daniele. Do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę  w jednej z prywatnych hodowli.Na początku do końca nie było wiadomo czy do zagryzienia doszło przez wilki - daniele mogły zostać zagryzione także przez zdziczałe psy.Na miejsce przyjechali lekarze weterynarii oraz przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego. Członek tego ostatniego potwierdził nam, ze do zagryzienia na pewno doszło przez wilki. - Zostawiły nawet sierść - mówi - Podkopały się przez ogrodzenie. Według myśliwych wilki są już we wszystkich okręgach łowieckich w naszym województwie.Byliśmy na miejscu zdarzenia. Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo.

Zagryzione daniele pod Szubinem. Przez wilki [zdjęcia]

Antoni Szurlej z miejscowości Widno (gmina Brusy, powiat chojnicki) twierdzi, że stał się ekspertem od wilków. Zmusiło go do tego życie.

- W 2013 roku jakieś zwierzęta zaatakowały na pastwisku owce należące do mojego sąsiada - opowiada Antoni Szurlej, który jest emerytowanym leśnikiem. - Niektóre były zmasakrowane, a sześć uciekło przez rzekę. Kilka miesięcy później wilki zagryzły około trzydziestu moich owiec rasy pomorskiej.

Skąd wie, że to zrobiły wilki? - Sprowadziłem ekspertów - mówi Antoni Szurlej, który zastrzega, że nie jest wrogiem tych zwierząt. - Nawet rzeczoznawca z Krosna stwierdził, że była to robota wilków. One oprócz tego, że rzucają się ofiarom do gardła i zostawiają w nich duże dziury, to np. wyjedzą wątrobę, ale żołądka nie ruszą.

Zarówno leśnicy, jak i myśliwi podkreślają, że wilki są bardzo inteligentnymi zwierzętami, a ich jedynym wrogiem jest człowiek.

Nie atakują ludzi, ale zwierzęta gospodarskie powinny być przed nimi chronione. Zresztą dotyczy to także psów. - Pewna pani poszła do lasu z psem i dwieście metrów od domu zobaczyła dwa wilki - opowiada Barłóg. - Zaatakowały jej psa. Przerażona uciekła, na szczęście jej pies też uszedł z życiem.

- Wilki nie cierpią psów - mówi Stopiński. - Dlatego gospodarstwa, w których są psy i zwierzęta gospodarskie, lepiej zamykać na noc.

Leśnicy i myśliwi twierdzą, że niebezpieczniejsze od wilków są zdziczałe psy: - Bo one nie boją się ludzi.

***
W Lubuskiem grasują watahy wilków, mieszkańcy przerażeni, gazetalubuska.pl/x-news

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 20.09.2016 o 10:18, DENIS napisał:

TO MYŚLIWYCH JEST ZA DUŻO!

 

to nie mysliwi, to sadysci

G
Gość
W dniu 13.06.2017 o 16:32, konski.michal napisał:

Sam widziałem i się obawiam  :wacko:  strach do lasu wychodzic...

To nie wchodz!! jak wilk wchodzi Ci na podwórko to chcesz go odstrzelić, a co ma zrobić wilk jak człowiek wchodzi do jego domu?? wchodzi i niszczy??

Z
Zielony
W dniu 20.09.2016 o 11:14, Boddoxx napisał:

Oj, myśliwych świerzbią ręce i postrzelaliby sobie do wilków. Argument, że wilków jest za dużo, to zwykły wymysł - wystarczy popatrzeć, jaka jest proporcja wilków do zwierzyny płowej. Jak przetrzebią watahy, to watahy, które ze względu na mniejszą liczebność będą miały mniejszą szansę na upolowanie jelenie, coraz chętniej będą zaglądać do siedzib ludzkich w poszukiwaniu łatwego łupu. Jak zabity zostanie dorosły osobnik, od którego młode uczą się polowania, to młode nie będą miały się od kogo uczyć i znowu zajmą się owcami lub danielami. Niech myśliwi zapolują na zdziczałe psy.

Pewnie Mistrz ekologii Szyszko, obwieścił swoje przybycie. A żeby sie przypodobać pacanowi, trzeba zrobić odstrzał zwierząt!! A co! niech się chłopina trochę rozerwie i odstresuje!!

Ciągle tylko Puszcza Białowieska!! - A tu, jakieś polowanko, strzelanko, balanga i córka leśnika może się nawinie na rękę!??

k
konski.michal

Sam widziałem i się obawiam  :wacko:  strach do lasu wychodzic...

W
WOJT

Mieszczuch, Ekodeb***e i oderwani od rzeczywistości obrońcy zwierząt, którzy myślą że kiełbasa na drzewie rośnie. Wilków w Polsce przybywa, Przybywa również wałęsających się psów , które krzyżują się z wilkami niszcząc tym samym wilka jako gatunek. Zarówno wałęsające się psy, koty jak i wilki stanowią zagrożenie dla zwierzyny grubej i drobnej. Co roku wałęsające się psy zagryzają w Polsce ludzi. Ale Wy oczywiście wyhodowani pod kloszem tego nie dostrzegacie.

W
Wilk
W dniu 21.09.2016 o 07:46, Iza napisał:

Wilków jest obecnie w całej Polsce około tysiąca. Na tak duży kraj to nie jest dużo. Ktoś na zamówienie myśliwych pisał ten tekst? Hodowla danieli? - ludzie bezwzględnie wykorzystują stworzenia Boże, eksploatuja ziemię do granic możliwości... trochę szacunku i opamiętania! !


Gdzie te dane opublikowano, lub kto je policzyl???....a tak na marginesie, Wilkow jest zdecydowanie za malo, zwlaszcza tych co zezeraja
W
Wilczyca
Głupich ludzi tez jest za duzo.....odstrzelic
w
wilk

wilki potwornie boją się ludzi,gratuluję połowie tu piszącym wiedzy o tych zwierzętach.....życzę każdemu aby w lesie zobaczył wilka bo będzie miał szczęście.wilk czuje nas zanim my go zobaczymy i spiepsza gdzie pieprz rośnie.z obecności wilków w lesie są same korzyści.np zwierzyna łowna zbija się w stada,nie włóczy się tak ochoczo po polach i niszczy upraw.poczytajcie trochę ludzie bo narazie czytaliście bajki o złym wilku...a atak wilka na człowieka ostatni był ponad 300 lat temu

P
Pool
Kupy to się nie trzyma. Wilk nie zabija dla przyjemności tylo by się najeść a.reszte schować. Takie zachowanie można przypisać zdziczłym psą o ile były ślady psich łap lub jest to próba wyłudzenia odzkodaowania.
p
piotr

Raven ile masz lat? 10? Bo takie bzdury wypisujesz, że flaki się przewracają, za dużo kreskówek się naoglądałeś, nie masz zielonego pojęcia na temat wilków więc nie zabieraj głosu. Do szkoły i nauki a nie klawiatury!

R
Raven

Gdyby wilk zabił to by zjadł. Po pierwsze nie zabijają dla przyjemności. Instynkt? Haha! Dobre sobie. Instynkt każe im wykarmić członków watahy, nie zabić stworzenie i je zostawić. Zdziczałe psy albo ludzie. Tak, ludzie! Bo który myśliwy nie chciałby powiesić sobie wilczego kła na szyi. Pazerne, patologiczne grubasy czerpiące przyjemność z zabijania. 

n
nnn

Nadmiar sarenek to też szkodliwe zjawisko. A swoja drogą to właściwie zabawne, z jednej strony być przeciwnikiem strzelanki bo zajączki,i sarenki i dziki, a z drugiej już właściwie przyklaskiwać jak chodzi o drapieżniki. Wtedy już nie ma jakiegoś a fe, które chociaż przy zdziczałych psach można było zachować 'bo to wina człowieka'.

A
Andrzej

Oczywiście myśliwi strzelaliby do wszystkiego, co się rusza. Super zabawa. Właśnie mafia myśliwych forsuje w sejmie przestępczą ustawę zezwalającą na niemal nieograniczone rządy myśliwego w polskich lasach.

To ne wilków jest za dużo, tylko ludziom nie chce się inwestować we właściwą ochronę swoich dóbr i mienia i inwestować w płoszenie zwierząt. Najłatwiej jest pociągnąć za spust. A ile przy tym zabawy!

I
Iza
Wilków jest obecnie w całej Polsce około tysiąca. Na tak duży kraj to nie jest dużo. Ktoś na zamówienie myśliwych pisał ten tekst? Hodowla danieli? - ludzie bezwzględnie wykorzystują stworzenia Boże, eksploatuja ziemię do granic możliwości... trochę szacunku i opamiętania! !
h
hanys
co za idiota ten co pisał że myśliwi boją się że nie będzie do czego strzelać.
Wilki robią szkody i są na tyle mądre że szybko zdają sobie sprawę z tego że puszcza im się nagrania. chciałbym widzieć tych wszystkich ekodebili jak łażą do lasu z psem na spacer z nagraniem watachy na smartfonie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska