https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na bydgoskiej sesji rady miasta było świątecznie. I politycznie

Radni uhonorowali zmarłą niedawno Grażynę Kufel.
Radni uhonorowali zmarłą niedawno Grażynę Kufel. Filip Kowalkowski
Bydgoskich radnych poróżniło stanowisko o przyjęciu Karty Samorządności.

Sesja z okazji 27-lecia samorządu w Polsce miała dwie części uroczystą oraz roboczą. W tej pierwszej wystąpił, na zaproszenie prezydenta Rafała Bruskiego, prof. Jerzego Stępnia, byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego i współtwórcy ustawy o samorządzie gminnym.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Każdy rząd ma na swoim koncie działania spowalniające decentralizację państwa. Jednak obecnie rządzący nie tylko ją ograniczają, ale dążą do centralizacji władzy w kraju - mówił m.in. Jerzy Stępień. Dodał również, że planowane ograniczenia do dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów, są nie tylko niekonstytucyjne, ale również ograniczają bierne prawo wyborcze. - To ludzie powinni decydować, kto ile kadencji pełni - dodał prof. Stępień.

Wystąpienia byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego nie oklaskiwali radni Prawa i Sprawiedliwości, chociaż radny Stefan Pastuszewski podzielił się wspomnieniem dotyczącym Jerzego Stępnia. - Niewiele się zmienił, ten sam tembr głosu, ta sama mowa ciała. Może trochę przytył - stwierdził radny PiS, wywołując śmiech na sali sesyjnej.

27-lecie samorządu były też okazją, by osobom i instytucjom zasłużonym dla lokalnej społeczności wręczyć Medale Prezydenta Miasta. Otrzymali je działacze osiedlowi: Elżbieta Kosakowska, Teresa Moszczyńska, Marzena Tes, Anna Żelaśkiewicz, Tadeusz Chmielewski, Medard Jaroch oraz Bydgoska Masa Krytyczna, Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska, Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Transportu Publicznego oraz Społeczna Rada ds. Estetyki Bydgoszczy.

Polityki nie udało się jednak uniknąć w części roboczej sesji, kiedy radni dyskutowali o Karcie Samorządności. A ta została przyjęta już przez samorządy, m.in. w Poznaniu czy Łodzi oraz Związek Miast Polskich. Jak podkreślają jej twórcy, jest „wyrazem sprzeciwu samorządowców wobec zapowiadanych zmian prawa samorządowego w Polsce”.

- Nawet działacze Platformy Obywatelskiej w Gliwicach mówili, że karta wciąga samorządy w politykę - zwrócił uwagę Jan Szopiński, wiceprzewodniczący rady miasta z SLD.

- Będąc w jednej partii można mieć różne zdania - odparł Jakub Mikołajczak, radny z PO.

- Dokument nie jest przeciwko komukolwiek, a polityki w niej nie ma wcale - stwierdził z kolei prezydent Bruski.

- W ogóle nie powinniśmy dyskutować nad Kartą Samorządności, a samorządy nie są apolityczne - mówił Mirosław Jamroży, przewodniczący Klubu Radnych PiS. - Mieszkańcy chcą od pana budowania, a nie politykowania - zwrócił się do prezydenta.

- Chcemy pokazać solidarność z samorządami, które już kartę przyjęły - mówiła radna Monika Matowska z PO.

W głosowaniu za przyjęciem Karty Samorządności było 16 radnych, 11 zagłosowało przeciwko.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (11-17.05.2017)

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dorota

Działacz osiedlowy Anna Żelaśkiewicz to chyba żart, bo co ona konkretnie bezinteresownie zrobiła dla zwykłych ludzi?

B
Bydgoszczanka
W dniu 24.05.2017 o 14:53, mieszkaniec napisał:

Jaka jest SAMOrządność w tym DUoPOLskim regionie ,gdzie od 5 kadencji rządzą marszałkowie skuteczni dla Torunia ,wybierani JEDYNIE w swoim okręgu wyborczym?POmylony baron toruński tow. T. Lenzu , rozwala swoją partię byle nadal stanowisko zachował też POmylony toruński marszałek P. Calbecki,obaj WROGOWIE Bydgoszczy i zachodniej części regionu.Pseudo marszałek P. Całbecki wraz z sitwą toruńska dobiera sobie wygodnych ,sprzedajnych zastępców, "wioskowych głupków" do zarządu i to ma być SAMOrządność ,bo SAMi rządzą bez udziału mieszkańców regionu?Po co więc te opowiastki radnych i prezydenta Bydgoszczy?

 

W zarządzie pseudo marszałka P. Całbeckiego nie nikogo wybranego przez Bydgoszczan, największego miasta regionu i to ma być samoRZĄD?

m
mieszkaniec

Jaka jest SAMOrządność w tym DUoPOLskim regionie ,gdzie od 5 kadencji rządzą marszałkowie skuteczni dla Torunia ,wybierani JEDYNIE w swoim okręgu wyborczym?

POmylony baron toruński tow. T. Lenzu , rozwala swoją partię byle nadal stanowisko zachował też POmylony toruński marszałek P. Calbecki,obaj WROGOWIE Bydgoszczy i zachodniej części regionu.

Pseudo marszałek P. Całbecki wraz z sitwą toruńska dobiera sobie wygodnych ,sprzedajnych zastępców, "wioskowych głupków" do zarządu i to ma być SAMOrządność ,bo SAMi rządzą bez udziału mieszkańców regionu?

Po co więc te opowiastki radnych i prezydenta Bydgoszczy?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska