Szubin.Odsłonięcie tablicy z nazwiskami powstańców wlkp.
Stawiając znicze na grobach powstańców i w miejscach pamięci stwierdziliśmy, że są one często zaniedbane. Tak zrodziła się inicjatywa - opowiadał na cmentarzu w Szubinie Jacek Paszkiewicz, przedstawiciel Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań.
W 2010 r. kibice przeprowadzili pierwszą kwestę. Za zebrane wówczas 8,5 tys. zł udało się odnowić cztery nagrobki w Wielkopolsce. Dzięki zbiórce w 2012 r. odnowiono także powstańcze mogiły w Szubinie. Dziś na terenie Pałuk jest takich odnowionych nagrobków już sporo, m.in. w Rynarzewie, Łabiszynie i innych miejscowościach. Kolejną inicjatywą jest spisywanie nazwisk uczestników zrywu, by nie byli oni bezimienni.
Temu służyła m.in. uroczystość w Szubinie. Na cmentarzu odsłonięto tablicę z nazwiskami powstańców, którzy spoczywają na tej nekropolii. Nie wszystkich - bo jak zaznaczyła prowadząca uroczystość Kamila Czechowska, dyrektor Muzeum Ziemi Szubińskiej i działacz szubińskiego koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego - pochowano tu też w zbiorowej mogile kilkunastu bezimiennych żołnierzy powstania.
W miejscu niektórych mogił powstańczych są dziś groby innych członków danej rodziny, noszących często już inne nazwiska. Są nadzieje, że dzięki pomocy mieszkańców uda się tę listę uzupełnić. - Liczymy, że za trzy lata, gdy obchodzić będziemy setną rocznicę wybuchu powstania, będzie ona możliwie kompletna - podkreślali organizatorzy uroczystości.
Tablicę odsłonili - przedstawiciel rodzin powstańczych Małgorzata Graff, Alina Paszkiewicz ze Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań i Artur Michalak, burmistrz Szubina. Ten ostatni przypomniał, że rodziny powstańcze za udział w zrywie wiele wycierpiały także podczas II wojny światowej. - Ta tablica im się po prostu należała - podkreślił.
W uroczystości na cmentarzu wzięli udział także władze powiatu, radni, przedstawiciele rodzin powstańczych z regionu, duchowieństwo. Przyszło też sporo mieszkańców, także z dziećmi
Czytaj e-wydanie »