Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Na gorąco": Po meczu naszych "Orłów" - i dobrze, i źle...

Tomasz Malinowski
"Na gorąco" komentuje Tomasz Malinowski
"Na gorąco" komentuje Tomasz Malinowski archiwum GP
Jest coś w mentalności naszych piłkarzy, że kiedy są "na językach" kibiców i mediów, potrafią mobilizować się w dwójnasób. Pokazać charakter, walczyć, momentami nawet "gryźć trawę".

W piątek (7 września) polscy piłkarze, w meczu otwierającym eliminacje do mundialu w Brazylii, zremisowali z Czarnogórą.

Przeczytaj również: Polacy remisują z Czarnogórą - zapis relacji

Ile wart jest punkt zdobyty w Podgoricy lub jakie konsekwencje przyniesie strata dwóch "oczek", przekonamy się dopiero wtedy, kiedy zagrają tam reprezentacje Anglii i Ukrainy, konkurujące do premiowanego miejsca. Już im jednak bardzo współczuję, bo w takim piekle, jakie zgotowali żywiołowi i fanatyczni miejscowi kibice, trudno grać w piłkę. Fruwające części siedzisk, petardy i race godzące w polskiego bramkarza - incydenty te popsuły sportowy wymiar spotkania. Dlatego tym bardziej do postawy "Orłów" trzeba podchodzić z szacunkiem.

We wtorek biało-czerwonych czeka mecz z Mołdawią. W Podgoricy mogli pokusić się, przy odrobinie szczęścia, o zwycięstwo. We Wrocławiu inny wynik niż wygrana będzie powrotem do przykrej przeszłości.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska