Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Redakcja
Komentuje Jacek Deptuła

Śmieszą mnie opinie według których wprowadzenie ustawowego zakazu stosowania kar cielesnych spowoduje, że Polska dołączy do cywilizowanych krajów. Całkiem rozsądne zdanie ma ten temat rzecznik praw obywatelskich, który wczoraj powiedział, że obowiązujące w tej materii prawo jest zupełnie wystarczające.

Cały zresztą spór o to, czy można skarcić dziecko klapsem jest nonsensowny i prowadzi donikąd. Choćby dlatego, że klaps dla normalnego człowieka to muśnięcie dłonią pupy dziecka, a dla pijanego prymitywa - uderzenie z całej siły, najlepiej czymś twardym. W stosunkowo biednym i cywilizacyjnie zapóźnionym kraju nie pomogą szlachetne przepisy, których i tak nie da się wyegzekwować. Większość dziecięcych dramatów dzieje się bowiem w czterech ścianach i bez świadków. Tu mogą pomóc "tylko" pieniądze - m.in. dla fatalnie zarabiających pracowników opieki społecznej - i praca u podstaw.

Gros przestępstw przeciw życiu i zdrowiu dzieci ma miejsce w rodzinach - trudno użyć innych słów - prymitywnych i patologicznych. Wczoraj do sądu trafił akt oskarżenia przeciw 18-letniej dziewczynie, którą prokuratura oskarżyła o złe traktowanie noworodka. Chłopczyk z połamanymi żebrami trafił do szpitala. Niewiele ponad kilogramowy wcześniak był potrząsany, szarpany, a być może nawet uderzany. Matka nie miała też pojęcia o podstawowych zasadach karmienia i higieny. Spała w jednym łóżku z maleńkim niemowlakiem. I cóż tu pomoże nowe prawo zakazujące bicia dzieci?

Tu jest potrzebny również rządowy plan skutecznego kontrolowania rodzin patologicznych (pomoc społeczna, policja, przedszkola, szkoły) oraz zwyczajna, ludzka wrażliwość sąsiadów i bliskich. Bo zdecydowana większość zgłoszeń takich przestępstw pochodzi od lekarzy.
Tylko nie zawsze pomoc nadchodzi na czas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska