Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Jachcicach wolą domki niż bloki

(ast)
- To właśnie tutaj chcą nam postawić bloki - pokazuje Jerzy Bocian, przewodniczący Rady Osiedla Jachcice
- To właśnie tutaj chcą nam postawić bloki - pokazuje Jerzy Bocian, przewodniczący Rady Osiedla Jachcice Tomek Czachorowski
Jerzy Bocian z Jachcic: - Chcę, by nasze osiedle pozostało oazą zieleni z domkami jednorodzinnymi. Tymczasem uchwalony w środę plan zagospodarowania przestrzennego pozwala na zbudowanie tam bloków.

Komentarz

Komentarz

Rozumiem zarówno mieszkańców Jachcic, którzy spokojnie mieszkają na swoim osiedlu otoczeni zielenią, a wielorodzinne budynki kojarzą im się z obskurnymi blokowiskami. Ale rozumiem też miasto, które musi się rozwijać i szukać nowych terenów pod inwestycje.
Anna Stasiewicz

Nowy plan zagospodarowania przestrzennego części Jachcic umożliwia budowę mieszkań tam, gdzie wcześniej było to niemożliwe. Domy jednorodzinne będą mogły powstać między innymi w pradolinie Brdy. Możliwość zabudowy będzie też nad rzeką, zachowany będzie jednak około 10-metrowy ogólnodostępny pas, gdzie powstaną między innymi ścieżki rowerowe.

Uchwalony na ostatniej sesji przewiduje też zostawienie obszaru pod sport i rekreację. Są to tereny podmokłe, gdzie nie ma możliwości budowy mieszkań.
Plan dopuszcza to zabudowę wielorodzinną, czyli po prostu bloki, na terenie byłego wyrobiska przy ulicy Żeglarskiej. - To dość trudny teren, pojedynczy inwestor miałby problem ze zbudowaniem domu. Dlatego wolimy, żeby za inwestycję zabrała się jakaś firma. Najbardziej odpowiednia byłaby zabudowa kaskadowa, bo na to pozwala ukształtowanie terenu - wyjaśnia Barbara Czyżewska, zastępca dyrektora Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Była już nawet chętna firma do zbudowani tam bloków, ale kryzys spowodował, że wycofała się.

- Jesteśmy osiedlem domków jednorodzinnych i chcemy, żeby tak zostało - mówi tymczasem Jerzy Bocian, mieszkaniec Jachcic od 61 lat i przewodniczący tutejszej rady osiedla. - Ludzie kupowali działki u nas, bo chcieli mieć spokój, a jak powstaną bloki, to spokoju już nie będzie - uważa.

Pracownicy Miejskiej Pracowni Urbanistycznej są nieco zdziwieni uwagami mieszkańców Jachcic. - Prace nad tym planem trwały bardzo długo. Żeby wysłuchać, jakie uwagi mają ludzie mieszkający na Jachcicach, organizowaliśmy spotkania. Zainteresowanie było spore, bo przyszło około tysiąca osób - mówi Barbara Czyżewska, zastępca dyrektora Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

Uwagi mieszkańców rozumie dr Dominik Antonowicz, socjolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika: - Tak znacząca zmiana planu zagospodarowania przestrzennego nie jest w porządku wobec mieszkańców, którzy kupili bądź wybudowali własne domu w oparciu o określoną przyszłość własnej dzielnicy. Jeśli władze zamierzają zmieniać dość jednak radykalnie jej krajobraz, powinny kierunek tych zmian ustalać z jej mieszkańcami. Poza tym każdy, kto buduje własny dom, chciałby mieć choćby minimalną gwarancję, że świat wokół niego znacząco się nie zmieni bez jego zgody.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska