www.pomorska.pl/grudziadz
Więcej informacji z Grudziądza znajdziecie na stronie www.pomorska.pl/grudziadz
Na początek, o sukcesy i porażki zapytaliśmy czterech radnych: Eugeniusza Piaseckiego, z klubu Prawo i Sprawiedliwość/Ruch dla Grudziądza, Arkadiusza Goszkę, z Platformy Obywatelskiej, Kazimierza Cichińskiego oraz Ryszarda Szczepańskiego, radnych niezależnych.
Samorządowcy ci reprezentują w Radzie Miejskiej mieszkańców wszystkich okręgów wyborczych.
Zawiedzione nadzieje

Archiwum
Eugeniusz Piasecki: - Problemy mieszkańców zgłaszam na bieżąco
(fot. Archiwum )
Eugeniusz Piasecki o mandat rajcy ubiegał się w okręgu nr 3, w którego skład wchodzą m.in. osiedla Lotnisko i Kawalerii Polskiej. Samorządowiec jest zadowolony ze swojej pracy, choć twierdzi, że warunki były niesprzyjające.
- Idąc do wyborów, miałem nadzieję, że wygra Andrzej Wiśniewski. To byłoby bowiem najlepsze dla wszystkich mieszkańców - twierdzi rajca klubu PiS/RdG, który zapewnia, że mimo bycia w opozycji kilka spraw dla mieszkańców udało mu się załatwić.
Po jego interwencji zainstalowano sygnalizację świetlną na niebezpiecznym przejściu dla pieszych przy ul . Piaskowej.- Poza tym od początku kadencji zbiegałem o remont ulicy Nauczycielskiej. Udało się, trakt już jest naprawiony. Za taką samą determinacją będę walczył o przebudowę ul. Kustronia. Wierzę, że przekonam do tego władze miasta - dodaje samorządowiec.
Do wielu pomysłów, włodarzy miasta przekonywać też musiał Arkadiusz Goszka, racja PO. Startował on z okręgu wyborczego nr 1. Reprezentuje więc m.in. mieszkańców Tarpna i Owczarek.
Na ile wystarcza pieniędzy

Archiwum
Arkadiusz Goszka: - Mogłem być jeszcze aktywniejszy i więcej zrobić dla mieszkańców
(fot. Archiwum )
- Występowałem o naprawę ulic Tczewskiej i Elbląskiej. Myślę, że dzięki mojej determinacji kilka ulic w Owczarkach zostało oświetlonych. Przy byłym kinie Tivoli powstał zaś plac zabaw - mówi Arkadiusz Goszka, który ostatnio w imieniu mieszkańców przekonuje prezydenta do obniżki stawek opłat adiacenckich.
- Myślę, że na grudniowej sesji Rady Miejskiej władze miasta zaproponują uchwałę w tej sprawie. Będzie ona wychodziła naprzeciw postulatom mieszkańców - ocenia rajca. Zapewnił on, że na każdej sesji Rady Miejskiej stara się zgłaszać problemy swoich wyborców. Przyznał się jednak, nie wszystkie udało mu się rozwiązać.
Głową o ścianę

Kazimierz Cichiński - Spotkałem się z murem obojętności. Walczyłem, ale bez skutku.
(fot. Archiwum )
Wiele problemów przedstawił też Kazimierz Cichiński, rajca niezależny, który reprezentuje m.in. mieszkańców Śródmieścia.
- Zgłosiłem w sumie 13 interpelacji, chociażby w sprawie kanalizacji w Owczarkach i opadającej wody w stawach rybnych. Przyznaję, że większość tych kwestii nie została do dziś załatwiona - ocenia Kazimierz Cichiński. - Jestem jednak w opozycji i moje propozycje zderzają się z murem obojętności władz.
Stawiam na sport
Ryszard Szczepański: - Porażek mam tyle samo, co sukcesów
Z murem, ale tylko w niektórych sprawach zderzył się też Ryszard Szczepański, rajca niezależny, który dba o interesy mieszkańców m.in. Mniszka.
- Całą moją aktywność kierowałem w stronę poprawy warunków do uprawiania sportu w naszym mieście. Zabiegałem m.in. o remont stadionu "Olimpii" oraz wypłatę dotacji na sport kwalifikowany - tłumaczy Ryszard Szczepański.
O pracy pozostałych rajców będziemy pisali w kolejnych wydaniach "Pomorskiej".