Tylko w 2017 roku na polskich przejściach dla pieszych odnotowano 4091 wypadków, w których śmierć poniosło 259 osób, a 4029 zostało rannych.
Również w Bydgoszczy dochodzi do potrąceń, również śmiertelnych, na pasach. Najwięcej wypadków jest po zmroku, kiedy piesi są najmniej widoczni.
Dlatego w Bydgoszczy władze postanowiły działać. W całym mieście wytypowano najbardziej niebezpieczne „zebry”.
Jak informują w zarządzie dróg miejskich, trwają zaawansowane prace przy doświetlaniu kolejnych przejść dla pieszych. Przejścia są wyposażane w zestaw specjalistycznych lamp dobieranych indywidualnie dla konkretnej lokalizacji. Część urządzeń już działa.
Dodatkowe słupy z zestawami lamp zostaną w tym roku zamontowane łącznie w 23 miejscach. Zgodnie z planem wszystkie prace mają zakończyć się do połowy grudnia. Koszt prac to 1 mln zł.
Kolejne przejścia będą również doświetlane w przyszłym roku.
W ubiegłym tygodniu udało się uruchomić m.in. nowoczesne oświetlenie przy ulicy Fordońskiej w Starym Fordonie oraz na ulicy Kamiennej na Bartodziejach. Wkrótce nowe oprawy zostaną zamontowane też na ruchliwej ulicy Szubińskiej (na wysokości Łabiszyńskiej i klubu Logistyk).
Trzy zadania sfinansowano wiosną w oparciu o Bydgoski Budżet Obywatelski. Dodatkowe oświetlenie pojawiło się na skrzyżowaniach: ul. Pelplińskiej z Derdowskiego, Pelplińskiej z Galla Anonima i Pelplińskiej z Jarużyńską.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
