Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na osiedlu domków jednorodzinnych w Barcinie palą plastik

Tekst i fot. Joanna Bejma
Takimi plastikowymi opakowaniami palą niektórzy mieszkańcy domków jednorodzinnych. Swąd palonego plastiku najczęściej czujemy na początku i na końcu sezonu grzewczego, wtedy kiedy jeszcze nie ma opału, albo kiedy go już zbrakło.
Takimi plastikowymi opakowaniami palą niektórzy mieszkańcy domków jednorodzinnych. Swąd palonego plastiku najczęściej czujemy na początku i na końcu sezonu grzewczego, wtedy kiedy jeszcze nie ma opału, albo kiedy go już zbrakło. (PAK)
Włodzimierz Wełnowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Barcinie, zwrócił uwagę na na to, że na osiedlu domków jednorodzinnych palony jest plastik. A to nie powinno mieć miejsca!

I jest to problem, o którym trzeba głośno powiedzieć.

- Kominy kopcą tam niemiłosiernie. To co tam się dzieje, przekracza chyba wszelkie normy. Ci ludzie trują się nawzajem. Oni tam mają gorsze powietrze niż mieszkańcy bloków - oświadczył przewodniczący i dodał: - Nie wiem, z czego to wynika. Nie wiem, czy ci ludzie nie mają co z tym zrobić, czy nie mają za co kupić ogrzewania?

Przewodniczący zaproponował, by w ramach przyszłych inwestycji wziąć pod uwagę budowę na terenie domków jednorodzinnych sieci ciepłowniczej.

- Na razie możemy chociażby rozprowadzić ulotki informacyjne mówiące o tym, jak niebezpieczne może być spalanie na przykład plastiku - powiedział radny i zaproponował, że ulotka mogłaby być opracowana przy pomocy działającego w Barcinie Stowarzyszenia Ekologicznego.

Zdaniem Włodzimierza Wełnowskiego, aby akcja informacyjna była zauważona i dała jakiekolwiek efekty, oprócz ulotek rozprowadzanych w szkołach czy za pośrednictwem poczty do akcji mogłaby włączyć się także barcińska Telewizja Lokalna.

Burmistrz Michał Pęziak nie odpowiedział od razu na zgłoszoną interpelację. Zrobił to na piśmie. - Otrzymałem odpowiedź, że Urząd Miejski już dawno zauważył problem i w momencie wysyłana nakazów płatniczych dołączona była ulotka informująca o tym, jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą spalanie odpadów. Wykonałem kilka telefonów. Dwie osoby takie ulotki dostały, dwie nie. Martwi mnie jednak, że do części mieszkańców trafiły one zbyt późno, pod koniec sezonu. Mnie chodziło raczej o to, by ulotki do rąk mieszkańców trafiły w październiku i w listopadzie. Sprawę na sesji poruszę jeszcze raz - usłyszeliśmy.

W kwestii przyszłej inwestycji, którą byłaby budowa sieci ciepłowniczej, ratusz wśród mieszkańców domków jednorodzinnych musiałby najpierw przeprowadzić ankietę.

Komentarz

Problem, na którym zwrócił uwagę Włodzimierz Wełnowski nie jest tylko problemem ludzi mieszkających na osiedlu domków jednorodzinnych w Barcinie. Dotyczy on całego społeczeństwa. Ludzie, którzy spalają na przykład plastikowe przedmioty, argumentują to w ten sposób - "To moja sprawa, co robię, bo robię to na mojej posesji" Otóż błąd!

To, co przenika do atmosfery, nie jest tylko sprawą osoby, której nie chce się wyrzucić odpadów do odpowiednich pojemników. Jest to sprawa wszystkich, którzy tym powietrzem oddychają! Popieram pomysł radnego Wełnowskiego. Jeśli nie pomogą ulotki, może do wyobraźni co niektórych przemówią bardzo wysokie mandaty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska