Z wykonawcy jesteśmy bardzo zadowoleni - mówi Marek Zieńko, wiceburmistrz Sępólna.
- Współpracowaliśmy z nim, rewitalizując budynek przy ul. Jeziornej i nie mieliśmy większych uwag. Teraz jest podobnie. Prace idą zgodnie z harmonogramem i nie ma obaw o poślizg.
Gmina otrzymała na inwestycję ministerialne dofinansowanie w wysokości 900 tys. zł, a całkowity koszt budowy to 1 mln 400 tys. zł. Sępoleński żłobek jest jedną z dwóch placówek w województwie, które otrzymały pieniądze na ten cel.
Parterowy budynek jest częściowo podpiwniczony - to tam będzie się znajdować kuchnia i zaplecze. Na tarasach natomiast od strony pl. Przyjaźni maluchy będą mogły leżakować albo pospać. Oprócz opieki dla niemowląt w Centrum Małego Dziecka, bo tak nazywać się będzie obiekt, znajdzie się również klub malucha, gdzie mamy będą mogły zostawić dzieci, żeby pozałatwiać swoje sprawy. Miejsce jest dobre, bo to przecież centrum i łatwo z niego dojść do starostwa czy Urzędu Miejskiego.
- Naszym zdaniem lokalizacja przy pl. Przyjaźni jest najlepsza z uwagi na dzieci, które leżakując, będą mogły sobie posłuchać ptaszków - mówi Zieńko. - A większe będą mogły pospacerować i pobawić się na placu.
W żłobku będzie pielęgniarka oraz opiekunki, więc część mieszkańców patrzy na niego jako na ewentualne miejsce pracy. Inwestycja idzie jak burza, a we wrześniu zaplanowano jej otwarcie.
Czytaj e-wydanie »