Na tomograf czy scyntygrafię skierowanie da tylko specjalista [lista badań]

LISTA BADAŃ, KTÓRE MOŻE ZLECIĆ LEKARZ PODSTAWOWEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ

I. Badania hematologiczne:
1. morfologia krwi obwodowej;
2. płytki krwi;
3. retikulocyty;
4. odczyn opadania krwinek czerwonych (OB).

II. Badania biochemiczne i immunochemiczne w surowicy krwi:
1. sód;
2. potas;
3. wapń całkowity;
4. żelazo;
5. stężenie transferyny;
6. mocznik;
7. kreatynina;
8. glukoza;
9. test obciążenia glukozą,
10. białko całkowite;
11. proteinogram:
12. albuminy;
13. kwas moczowy;
14. cholesterol całkowity;
15. cholesterol-H DL;
16. cholesterol-LDL;
17. triglicerydy (TG);
18. bilirubina całkowita;
19. bilirubina bezpośrednia:
20. fosfataza alkaliczna (ALP);
21. aminotransferaza asparaginianowa (AST);
22. aminotransferaza alaninowa (ALT);
23. gammaglutamylotranspeptydaza (GGT);
24. amylaza;
25. kinaza kreatynowa (CK);
26. fosfataza kwaśna całkowita (ACP);
27. czynnik reumatoidalny (RF);
28. miano antystreptolizyn O (ASO):
29. hormon tyreotropowy (TSH);
30. antygen HBs-AgHBs;
31. yDRL

III. Badania moczu:
1. ogólne badanie moczu z oceną mikroskopową osadu;
2. ilościowe oznaczanie białka;
3. ilościowe oznaczanie glukozy;
4. ilościowe oznaczanie wapnia;
5. ilościowe oznaczanie amylazy.

IV. Badania kału:
1. badanie ogólne;
2. pasożyty;
3. krew utajona - metodą immunochemiczną.
V. Badania układu krzepnięcia:
1. wskaźnik protrombinowy (INR);
2. czas kaolinowo-kefalinowy (APTT);
3. fibrynogen.

VI. Badania mikrobiologiczne:
1. posiew moczu z antybiogramem;
2. posiew wymazu z gardła;
3. ogólny posiew kału w kierunku pałeczek Salmonella; Shigella;
4. białko C-reaktywne (CRP).

VII. Badanie elektrokardiograficzne (EKG) w spoczynku.

VIII. Badanie ultrasonograficzne (USG) jamy brzusznej.

IX. Zdjęcia radiologiczne:
1. zdjęcie klatki piersiowej w projekcji AP i bocznej;
2. zdjęcia kostne - w przypadku kręgosłupa; kończyn i miednicy w projekcji AP i bocznej;
3. zdjęcie czaszki i zatok w projekcji AP i bocznej;
4. zdjęcie przeglądowe jamy brzusznej.

Tylko przez dwa lata lekarze rodzinni mogli kierować na badania z zakresu tzw. ambulatoryjnej specjalistycznej diagnostyki kosztochłonnej (chodzi o diagnostykę, której koszt sięga kilkuset złotych). Od 1 stycznia 2010 r. medycy podstawowej opieki zdrowotnej już nie wypiszą skierowania m.in. na:

* badanie angiograficzne narządu wzroku;
* badania ultrasonograficzne-Doppler duplex;
* echokardiografię obciążeniową lub przezprzełykową;
* endoskopię układu oddechowego;
* scyntygrafię;
* urografię z kontrastem niejonowym;
* badania tomografii komputerowej;
* badania rezonansu magnetycznego;
* EKG wysiłkowe.

Decyzja zapadła w centrali NFZ jesienią 2008 r. 2 listopada ubr. ukazało się rozporządzenie prezesa funduszu. - Nic nie wiem o tym, by lekarzom rodzinnym ograniczono zakres badań, na który dotąd mogli kierować chorych - przyznaje dr Al-Shahari, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej z Przychodni "Gdańskiej" w Bydgoszczy.

Zapewnia, że ani on, ani jego koledzy - lekarze rodzinni nie szafowali skierowaniami na drogie badania.
- Zlecamy chorym przede wszystkim badania podstawowe czyli morfologię, badanie moczu, usg, rentgen. Jeżeli występują odchylenia od podstawowych badań, wówczas konieczna jest dogłębna diagnostyka. Na szczęście moi pacjenci nie będą musieli ustawiać się w kolejki do specjalistów. Jestem również reumatologiem, więc skierowania nadal będę mógł wypisywać - dodaje dr Al-Shahari.

Od nowego roku na liście uprawnionych do kierowania na drogie badania pozostali ci, którzy udzielają świadczeń w zakresie: ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, rehabilitacji leczniczej, opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień.

Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego NFZ przypomina, że lekarze poz tylko przez dwa lata mieli uprawnienia do kierowania na wysokospecjalistyczne badania. - Zarządzenie prezesa wydane na wniosek ministra zdrowia nie jest żadną rewolucją. Wcześnie lekarze rodzinni też nie mogli wysyłać pacjenta np. na rezonas.
Pacjenci, którzy w 2008 r. otrzymali od swojego lekarza rodzinnego zlecenie np. na scyntygrafię, rezonans magnetyczny bądź tomograf mogą z niego skorzystać do końca stycznia 2010 r. Jednak z uwagi na długie terminy oczekiwania na badania być może termin ten zostanie wydłużony.

Truizmem jest twierdzenie, że podstawą leczenia jest szybka i trafna diagnoza. Dlatego uważam, że decyzja szefa NFZ uderza w pacjentów. Wiadomo, że do specjalistów (neurologów, neurochirurgów, kardiologów, itd.)czeka się w długich kolejkach. Przybędzie więc osób z zaawansowaną chorobą, spowodowaną późno postawioną diagnozą.
Pamiętam opracowania, wykonane przez bydgoskie Centrum Onkologii po wprowadzeniu PET-a (pozytonowa tomografia emisyja). W 2003 r. placówka walczyła z NFZ o pieniądze na to badanie. Okazało się, że dzięki PET-owi można zaoszczędzić dziesiątki tysięcy złotych. I to tylko w przypadku jednego pacjenta. Chory z rozsianym nowotworem nadaje się już tylko do leczenia paliatywnego, a nie kosztownych terapii onkologicznych. Ale żeby to wiedzieć, trzeba go dobrze zdiagnozować. Takie możliwości - w różnych chorobach - daje rezonans i tomograf. Reglamentacja tych badań zaszkodzi pacjentom. I NFZ również. Obawiam się, że ubezpieczyciel zamiast zaoszczędzić, straci.