Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na tym moście wypadają deski! Samochód nie przejedzie

Joanna Bejma
Cała drewniana nawierzchnia mostu w Lubostroniu zniknie w ciągu kilku najbliższych dni
Cała drewniana nawierzchnia mostu w Lubostroniu zniknie w ciągu kilku najbliższych dni Szymon Cieślak
A to stwarza duże niebezpieczeństwo w ruchu kołowym. Most w Lubostroniu czeka naprawa.

I dlatego przeprawa na drodze Lubostroń - Załachowo jest od wczoraj wyłączona z użytkowania.

Muszą przygotować ekspertyzę
Ubytki w drewnianej nawierzchni mostu zauważyli dwa dni temu pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych w Żninie z siedzibą w Podgórzynie. - Codziennie obiekt monitorowany jest przez pracowników ZDP, dlatego te ubytki szybko zostały zauważone - oświadczył "Pomorskiej" Jacek Mazany, szef Zarządu Dróg Powiatowych.

Dlaczego przeprawa jest nieprzejezdna? Nasz rozmówca wyjaśnia. - Na profilu podłużnym, metalowym mostu nastąpiło tak zwane zmęczenie materiału. To spowodowało w konsekwencji wypadanie desek w układzie jezdni - usłyszeliśmy.
O pomoc ZDP poprosiło fachowców z branży mostowej z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, oddział w Bydgoszczy.

- Wstępnie oceniliśmy sytuację i doszliśmy do wniosku, że cała drewniana nawierzchnia mostu musi zostać rozebrana. Kiedy zostanie odsłonięty układ metalowy przeprawy, wtedy zostanie przygotowana ekspertyza i ustalony zostanie zakres robót - dodał.

Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w poniedziałek, 5 sierpnia. Podawano wtedy, że most będzie nieprzejezdny do 16 sierpnia. Jacek Mazany, a także starosta żniński Zbigniew Jaszczuk, po wczorajszych oględzinach, mówią, że jego naprawa może potrwać znacznie dłużej. Obaj też nie chcą na razie szacować kosztów z tym związanych.

Wiadomo na pewno, że deski, które zostaną rozebrane, na pewno nie wrócą na swoje miejsce.

Zobacz także: Fuszerka na Piaskowej? Brakuje kilkunastu metrów chodnika
Mówi, a efektów jak nie było, tak nie ma

Przy okazji warto przypomnieć, że o modernizację mostu w Lubostroniu, od lat apeluje Stanisław Pogiel, radny powiatowy i mieszkaniec gminy Łabiszyn.

- Mówię o tym już od ośmiu lat, czyli od czasu kiedy zostałem radnym powiatowym. Temat poruszałem podczas sesji Rady Powiatu w Żninie i podczas sesji Rady Miejskiej w Łabiszynie. Tak często o tym mówiłem, że pewnie jestem postrzegany teraz jako osoba upierdliwa, ale to tylko dlatego, że chcę, by ta przeprawa weszła w końcu do planów inwestycyjnych powiatu żnińskiego. Do tej pory wszystko, co mówię, odbija się jak przysłowiowym grochem o ścianę - usłyszeliśmy.

Chodzi o pieniądze
Dalej nasz rozmówca przypomniał, że jest opracowana dokumentacja techniczna na remont lubostrońskiego mostu. - Ma ona 10 lat, może więcej - dodał. - Sprawa rozbija się jednak o pieniądze. Tych w budżecie ciągle brakuje. Najpierw szacowano, że naprawa mostu pochłonie 6 mln złotych, teraz wymienia się już kwotę 8 milionów złotych i więcej. Ja wnioskowałem, by zarząd powiatu zlecił przeprojektowanie dokumentacji tego mostu, celem wdrożenia nowych technologii. Wydalibyśmy trochę na to, ale w konsekwencji sama inwestycja kosztowałaby mniej - oświadczył nasz rozmówca.

- Faktem jest też to, że na dzisiaj nie ma żadnego programu, w ramach którego, moglibyśmy ubiegać się o dofinansowanie inwestycji . Ale to też nie zmienia faktu, że stoimy dziś u progu zamknięcia mostu i to być może na dłuższy czas. To myślę, że jest to wielka porażka dla społeczeństwa, jak i całej komunikacji. Szkoda, że moje dotychczasowe starania w tej kwestii nie znalazły zrozumienia - usłyszeliśmy.

Do tematu mostu w Lubostroniu będziemy wracać.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska