https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na ul. Wodnej w Świeciu zmiany, ale nie wszystkie

Maciej Ciemny
Na końcu ul. Wodnej będą chodnik i ścieżka rowerowa, ale jej połączenia z ul. Polną nie doczekamy się w tym roku.
Na końcu ul. Wodnej będą chodnik i ścieżka rowerowa, ale jej połączenia z ul. Polną nie doczekamy się w tym roku. Andrzej Bartniak
Są pieniądze, ale zabrakło czasu na zdobycie wszystkich pozwoleń, żeby w tym roku stworzyć wyjazd z ul. Polnej w stronę ul. Wodnej.

Jeszcze w tym roku miało powstać połączenie ulicyWodnej z ulicą Polną. To inwestycja, na którą mieszkańcy tej ostatniej czekają od lat. Żeby wydostać się ze swojej dzielnicy, mają tylko jedno wyjście - wyjazd na ul. Mickiewicza z ul. Ogrodowej.

W razie wypadku na tym skrzyżowaniu wyjazd jest kompletnie zablokowany. W trakcie roku szkolnego jest z kolei utrudniony, bowiem rodzice dowożą i odbierają uczniów z Gimnazjum nr 2.

Sytuację uratowałoby otwarcie ulicy Polnej. Połączenie jej z ul. Cukrowników byłoby drogą inwestycją. Trzeba by stworzyć most nad przebiegającą tamtędy Struchawą.

Dlatego dużo lepsze było połączenie ul. Polnej z ul. Wodną w okolicach "starego szpitala" i zabytkowego spichlerza.

Więcej wiadomości ze Świecia na www.pomorska.pl/swiecie.

Niestety, plany nie zostaną zrealizowane w tym roku. Okazało się, że potrzeba szeregu dodatkowych zaświadczeń, żeby w tym rejonie w ogóle mogły rozpocząć się prace.- Przed nami długa droga do zdobycia zezwolenia - mówi Ryszard Sadowski, kierownik Wydziału Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Okazuje się, że ta część ul.Wodnej znajduje się dziś na terenie uważanym za zalewowy i na wszelkie inwestycje w tym wypadku potrzeba zgody Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku - tłumaczy Sadowski.

Dla RZGW opinię wyda z kolei oddział w Toruniu. - Potem dostaniemy pozwolenie na realizację.Nasz wykonawca będzie musiał przygotować operat wodno-prawny, który zostanie z kolei zatwierdzony w urzędzie marszałkowskim - opowiada Sadowski.

Według przewidywań urzędnika, pozwolenie na budowę zostanie wydane przez przedłużające się procedury na przełomie listopada i grudnia. - A na zimę nie zaczniemy robót. Będziemy musieli odłożyć je do wiosny - wzdycha Sadowski. - Tam będzie raptem 120 metrów nowego asfaltu, który połączy ulice, a żeby go położyć, trzeba się namęczyć z pozwoleniami.

Ale będzie ścieżka

Pocieszeniem dla mieszkańców tej części Świecia mogą być ścieżka rowerowa i chodnik, które w ciągu ul. Wodnej zostaną położone od ul.Witosa do ul.Wojska Polskiego w Przechowie. W ten sposób piesi i rowerzyści na całej długości ul.Wodnej nie będą wchodzić w drogę samochodom.
Na oba zadania zarezerwowano w budżecie 1,12 mln zł. Na ścieżkę z chodnikiem wydano 700 tys. zł.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zarazek

No tak, miasto nie wie gdzie ma tereny zalewowe :D

Proponuję więc, by szybko przejżeli czy planowane inwestycje też takich zezwoleń nie wymagają.

 

A tak z innej beczki. Dlaczego w centrum miasta słupy energetyczne, no co? no stoją!

Kable na starym miescie powinny iść kanałami.

 

I z drugiej beczki. Już teraz piszę, żeby potem urzednicy nie byli "zaskoczeni".

Prędzej czy później wejdzie w życie ostre prawo zakazujące palenia w mistach czymkolwiek, poza tytoniem (wiadomo akcyza, to państwo pozwoli). Co robią miasta? ano dopłacają do ekologicznych pieców. Co w centrum Świecia sprowadza sie jedynie do .... gazu. Innej alternatywy nie ma.

Więc jeleń wywali piec kaflowy, założy piec gazowy i po sezonie może się powiesić jak dostanie rachunek. W starych kamienicach straty energetyczne są astronomiczne i nie jest to przesada.

A grzać trzeba ;) Co miasto może zrobić? Ano bardzo proste rozwiązanie i tańsze i bezpieczniejsze. Podłączyć wszystkie budynki w centrum do sieci ciepłowniczej. A pieniądze na to? Nie wiecie, że Świecie jest jednym z najbogatszych powiatów/gmin w kraju? To nas nie stać, nas?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska