https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Na ulicach umierają drzewa

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA
Pracownicy firmy "Platan" uwuwają suche  drzewa na ul. Barskiej
Pracownicy firmy "Platan" uwuwają suche drzewa na ul. Barskiej Fot. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI
Około 400 drzew zostanie wyciętych, bo zagrażają bezpieczeństwu. - Miasto stanie się pustynią? - pytają Czytelnicy.

Drzewa są wycinane, bo uschły i z tego powodu stanowią zagrożenie dla ruchu drogowego, zwłaszcza w czasie silnych wiatrów i burz. Dotyczy to w jednakowym stopniu pieszych, jak i kierowców samochodów. Jak mówią specjaliści, głównym powodem schnięcia konarów jest obniżenie poziomu wód gruntowych i duże zasolenie gleby. Zasolenie to z kolei efekt polewania zimą naszych ulic solanką, aby były przejezdne i nieoblodzone.

Zgodnie z wnioskiem Miejskiego Zarządu Dróg we Włocławku z ulic wyciętych zostanie 400 drzew, w tym klony srebrzyste, jarząby szwedzkie i jarzębiny. W tym tygodniu do wycinki wytypowano te, które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego na Żelaznych Wodach, Ostrowskiej, Olszowej, Bulwarach im. marszałka Józefa Piłsudskiego, Plantach, Dzie-wińskiej, Rolnej, Wienieckiej, Jasnej, Brzezinowej, Kościelnej oraz Zagajnikowej.

Czytelnicy pytają nas, czy w miejsce wyciętych drzew będą posadzone nowe. Na razie wiadomo, że zakupione zostaną 43 sztuki. - Będą to kasztanowce, lipy, klony, ale gatunki, które są bardziej odporne na suszę i tolerują większe zasolenie - mówi Jarosław Pałczyński z Urzędu Miasta we Włocławku. Magistrat planuje jednak kolejne zakupy. - Po wycince zrobimy rozeznanie, gdzie trzeba posadzić nowe drzewa, by po wyciętych nie zostały puste place - zapewnia Monika Budze-niusz, rzeczniczka prezydenta.

W niektórych miejscach zamiast drzew w pasie drogowym posadzone zostaną ozdobne krzewy. - Sadzenie ich planowane jest tam, gdzie rosłe drzewa ograniczałyby widoczność - tłumaczy rzecznik. - _Wprawdzie krzewy wymagają większego zaangażowania w pielęgnację, ale są bardziej odporne na szereg chorób, które atakują drzewa. _Na wycinkę wszystkich drzew we Włocławku Miejski Zarząd Dróg dostał zgodę ze Starostwa Powiatowego.

Rozumiem, że wycinanie suchych drzew to konieczność. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby w miejsce czterystu usuniętych posadzono kilkadziesiąt. Klony, lipy, kasztanowce to przecież nie tylko zielone płuca miasta, ale i jego ozdoba. I atut, którego nie powinniśmy się pozbywać.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska