https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na wsparcie czekają organizacje z gminy Ryńsk w powiecie wąbrzeskim. Niestety, jest poślizg. Przez koronawirusa

KAK
Zeszłoroczne dożynki gminne zorganizowane były w Orzechowie
Zeszłoroczne dożynki gminne zorganizowane były w Orzechowie Karina Knorps-Tuszyńska
Szereg imprez w gminie Ryńsk zostanie w tym roku zorganizowanych dzięki funduszom przekazanym przez gminę. Ale nie będziemy się tylko bawić przez cały rok. Część pieniędzy trafi także na zakup wyposażenia świetlic. Na razie jednak czekamy na zakończenie epidemii.

Dariusz Kuna, od 11 lat sekretarz Stowarzyszenia Kół Gospodyń Wiejskich, w skład którego wchodzą 23 koła gospodyń z gminy Ryńsk mówi, że pieniądze w wysokości 10 tys. zł zostaną przeznaczone na organizację imprez integracyjnych i kulturalnych. Te są organizowane m.in z okazji Dnia Kobiet, Dnia Matki bądź jubileuszy Kół Gospodyń Wiejskich z gminy. Projekt "KGW jednoczy" obejmuje także wyjazdy na szkolenia i wyjazdy integracyjne. Do tej pory członkowie kół wyjeżdżali na targi ogrodnicze, jarmarki bożonarodzeniowe czy wielkanocne.

W tym roku planują m.in. wyjazd na targi rolno-ogrodnicze w Przysieku i w Minikowie oraz nad morze do Ogrodów Tematycznych "Hortulus" w Dobrzycy.

Z kolei Zenon Wilczyński, od 12 lat sekretarz Stowarzyszenia "Nasza Gmina" informuje nas, że stowarzyszenie złożyło wnioski o pozyskanie dotacji na realizację dożynek gminnych w Jarantowicach oraz na pozyskanie funduszy sołeckich.

W ramach funduszy 21 sołectw z gminy otrzyma ponad 35 tys. zł, a każde sołectwo już po raz piąty otrzyma wydzieloną z tej kwoty część. Jej wysokość zależna jest od liczby mieszkańców danego sołectwa.

- Pieniądze przeznaczane są na organizację spotkań integrujących, np. międzypokoleniowych, Święta Pieczonego Ziemniaka, powitania wiosny lub pożegnania wakacji

- mówi Zenon Wilczyński.

Także dzięki wsparciu finansów z funduszy sołeckich organizowane są dożynki sołeckie oraz spotkania informacyjne i szkoleniowe.

Część pieniędzy jest także przeznaczana na zakupy: garnki do kuchni w świetlicach wiejskich, krzesła, sztućce, sprzęt oświetleniowy czy odkurzacze. Czasem potrzebna jest kosiarka albo tablica do ogłoszeń.

Po raz piąty stowarzyszenie organizuje także dożynki, tym razem w Jarantowicach. Otrzyma na nie ponad 42 tys. zł. Za te pieniądze zapłaci m.in. za zespół, kupi produkty, z których koła gospodyń wiejskich przygotują potrawy.

Dotacje otrzymają także:

  • Stowarzyszenie Ochotnicza Straż Pożarna w Ryńsku na "Integrację członków OSP z terenu gminy Ryńsk" - 12 tys. 500 zł
  • Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów Oddział Rejonowy w Wąbrzeźnie na "Światowy Dzień Inwalidy" - 500 zł
  • Stowarzyszenie "Przyjaciele Wronia" na projekt "Doświadczalny bigos" zachęcający młodzież do wykonywania doświadczeń - 8 tys. zł
  • Stowarzyszenie Polski Związek Wędkarski Koło Miejskie w Wąbrzeźnie na "Działalność Gminnej Szkółki Ekologiczno - Wędkarskiej w miejscowości Ryńsk" - 4 tys. 100,00 zł
  • Polski Związek Niewidomych Okręg Kujawsko-Pomorski na "Spotkanie z okazji święta niewidomych - Biała Laska" - ponad 2 tys. zł
  • Fundacja Manufaktura Kreatywnego Rozwoju na "Brave Kids" - 2 tys. zł

Czy pieniądze trafiły już na konta? - Na razie nie otrzymaliśmy pieniędzy, bo nie było jeszcze podpisywania umów - mówi Dariusz Kuna.

Łukasz Gapiński, zastępca wójta gminy Ryńsk przyznaje, że z uwagi na zagrożenie koronawirusem podpisano na razie tylko jedną umowę, na realizację jednego zadania ze Stowarzyszeniem "Nasza Gmina".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zsieci

Spokojnie to tylko grypa, jesteśmy świetnie przygotowani i na wszystko gotowi (jak w 1939). W koncu to ja razem z Glinskim ukladalem strategie dla Polski, a pomagała mi moja prawa reka Pani Basia Skrzypek sekretarka gen Janiszewskiego który był szefem gabinetu gen Jaruzelskiego, potem pracowała też u Premiera Messnera oraz przyjaciel Kujda wspolpracownik SB więc oboje są sprawdzeni przez służby PRL a nie obecnych amatorow. Mamy świetnego premiera nawet Times od Israel podkreśla jego zydowskie korzenie, a byly ambasador Izraela mówi że posyłał dzieci do żydowskiej szkoły Lauder Morasha w Warszawie. Nasz wspaniały minister zdrowia zawierzyl cala sluzbe zdrowia opiece Najjaśniejszej Panienki. Mamy tez kandydata marzen na urzad prezydenta ktory na niczym się nie zna ale ciągle się uczy, emocjonalnie jest na poziomie 14 latka, mowi, ze ceny rosna bo rosna, robi miny, gestykuluje i krzyczy jak Duce. To jest prawdziwie ludowy kandydat - pierwsze pokolenie z awansu społecznego PRL co widać słychać i czuć. Jego matka jak sama mowi wstaje o 5-tej i godzine się modli. Jego ojciec przybył do Krakowa z podkarpackiej mieściny wladza ludowa dala mu chleb, dach nad głową i wykształcenie a on splodzil Maliniaka ktory teraz pluje na dobroczyńcow ojca (ale on sie ciagle uczy wiec w koncu zrozumie że źle robi). Jego zona pochodzi z dobrej zydowskiej rodziny. A tu nasz kandydat marzeń w Davos az mnie duma rozpiera - wspolrozmowcy az wytrzeszczali oczy ze zdumienia wiadomosci.wp.pl/ (...) eo-6471541539354241a

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska