- Jeszcze nie spadło dużo śniegu, a już sprzedaliśmy wszystkie potrzebne do jego usunięcia odśnieżarki - mówi Monika Woźniak, kierownik działu Ogród w sklepie Obi w Bydgoszczy.
To, że przezorność popłaca potwierdza także Mirosław Michalski, właściciel firmy Fi-Mi w Solcu Kujawskim. Zajmuje się on między innymi odśnieżaniem dachów. - Nie ma szans, abym przyjął więcej zleceń na tę zimę. Umowy z klientami podpisałem już w ubiegłym roku.
Przy okazji zarobić chcą też producenci motoryzacyjnych gadżetów, np... podręcznych toalet.
Więcej w czwartkowym papierowym wydaniu "Pomorskiej"
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Udostępnij