Na 10-metrowym odcinku drogi powstała wyrwa głębokości do 12 metrów. Zniszczeniu uległy także elementy zabezpieczające nasyp przed wylewem cieku wodnego, zwanego Świętym Strumieniem. Mieszkańcy odciętych od świata sołectw znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. - Do najbliższego przystanku autobusowego mieli aż piętnaście kilometrów - mówi Józef Mazierski, kierownik referatu rozwoju gminy. Wójt Jan Krzyżanowski skontaktował się z jednostką wojskową i w tym tygodniu żołnierze pojawili się w gminie Fabianki. Żołnierze uporali się z budową kładki o długości 15 metrów w ciągu kilku dni. - Jesteśmy bardzo wdzięczni wojsku i dowódcy jednostki panu płk. Władysławowi Zdanowskiemu za okazaną pomoc - podkreśla wójt Jan Krzyżanowski. - Teraz musimy się martwić skąd wziąć pieniądze na odbudowę zniszczonej drogi. Wstępnie koszt tego przedsięwzięcia szacowany jest na 500 tysięcy złotych.
Nad Świętym Strumieniem
</i> <b>(bas)
Mieszkańcy Zarzeczewa Starego i Kępin w gminie Fabianki wspominają, że z 25 na 26 stycznia przeżyli sądną noc. Wskutek gwałtownych opadów całkowitemu zniszczeniu uległa droga łącząca oba sołectwa z gminą i najbliższymi przystankami autobusowymi.
