Nowy Sącz to przystanek Piotra K. w drodze do aresztu w Warszawie. Dlatego nie będą tutaj miały miejsca żadne czynności śledcze z jego udziałem. Prokuratura Okręgowa w Warszawie ma też zdecydować, kiedy 24-latek będzie eskortowany do stolicy. Najpewniej stanie się to po weekendzie.
Piotrowi K. w lutym 2015 r. prokuratura postawiła sześć zarzutów dotyczących: oszustwa, wprowadzania do obiegu kosmetyków wbrew zakazom, sprzedaży leków bez uprawnień i prowadzenia reklamy produktów leczniczych. Na liście artykułów, które rozprowadzał, był m.in. preparat wybielający zęby.
W sierpniu 2015 roku sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny, tyle że ten zniknął. Policyjne poszukiwania okazały się bezskuteczne i w październiku prokurator wydał za Piotrem K. list gończy.
Podejrzany, który przed prokuratorskimi zarzutami przedstawiał się jako właściciel kliniki medycyny estetycznej i przekonywał, że bogactwa dorobił się „ciężką pracą i determinacją”, przez rok kpił z organów ścigania. Pojawiał się w mediach społecznościowych. Za ich pośrednictwem domagał się zmiany jego zdjęcia w liście gończym, który za nim wystawiono. Uważał, że wygląda na nim niekorzystnie.
Ostatecznie we wrześniu 2016 r. za Piotrem K. wydano Europejski Nakaz Aresztowania i na jego podstawie został ujęty przez austriackich policjantów. Ponad dwa miesiące później sąd w Wiedniu zadecydował o ekstradycji podejrzanego do Polski.
Piotrowi K. grozi od sześciu miesięcy do 10 lat pozbawienia wolności.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska