Para piła alkohol w swoim mieszkaniu. Kiedy trunku zabrakło, zadzwonili na postój taksówek w Człuchowie i poprosili o przywiezienie butelki wódki.
Kiedy taksówkarz dostarczył alkohol pod wskazany adres, został zaatakowany.
Mężczyzna wyciągnął nóż, grożąc, że zabije. Chwycił też metalową rurkę, którą zaczął zadawać taksówkarzowi ciosy.
Na szczęście mężczyzna uszedł z życiem, choć sprawcy ukradli mu telefon komórkowy i 300 zł.
Bandytom grozi 12 lat więzienia.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »