
Męzczyźni grozili Bułgarkom bronią sygnałową.
(fot. KMP Włocławek)
Do zdarzenia doszło wczoraj (31 stycznia) po południu. Wtedy to do dyżurnego włocławskiej policji wpłynęła informacja o tym, że przy krajowej "1", na wysokości miejscowości Warząchewka, kobiety narodowości bułgarskiej, zostały zaatakowane przez nieznanych mężczyzn.
- Na miejscu okazało się, że do trzech młodych kobiet podjechał samochód z czterema mężczyznami - relacjonuje nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
- Jeden z nich wyszedł z auta i grożąc użyciem broni sygnałowej zażądał wydania pieniędzy. Kobiety w popłochu rozbiegły się do lasu, dzwoniąc jednocześnie na policję.
Mundurowi znali rysopis sprawców oraz markę samochodu, którym jechali. Już kilkanaście minut później auto zostało zatrzymane na Pl. Wolności. W środku znajdowało się dwóch mężczyzn. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
W aucie policjanci znaleźli również broń, której użyli zatrzymani. Jeden z nich, 30-latek usłyszał już zarzut usiłowania rozboju. Mundurowi ustalili także dane dwóch pozostałych. Ich zatrzymanie ma być już kwestią czasu.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »